W środę poznaliśmy kolejną porcję danych GUS:
- Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w listopadzie 2022 r. była wyższa niż przed rokiem o 1,6 proc.;
- Koniunktura konsumencka w grudniu – odnotowano poprawę zarówno obecnych, jak i przyszłych nastrojów konsumenckich w stosunku do listopada;
- Dynamika produkcji budowlano-montażowej w listopadzie wzrosła powyżej oczekiwań.
Sprzedaż trzyma się mocno, pozytywne zaskoczenie również w budowlance
Ekonomiści oceniają te dane, podobnie jak te, które poznaliśmy wczoraj, jako raczej optymistyczne. We wtorek dowiedzieliśmy się, że średnia płaca rośnie nieco szybciej, niż oczekiwano, inflacja producencka zwalnia bardziej, a produkcja przemysłowa trzyma się nieźle.
Nie ma rózgi od GUS-Mikołaja. Dane kontynuują dobrą passę – zauważają w komentarzu do środowych danych GUS analitycy mBanku.
"Po 11 miesiącach można stwierdzić, że sprzedaż wciąż trzyma się blisko wyników z okresu 2018/2019, które to lata charakteryzowały silnego konsumenta" – komentują najnowsze dane o sprzedaży detalicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobna jest ocena sytuacji przez ekonomistów Pekao. "Po wczorajszych dobrych danych z polskiego przemysłu dziś kolejna porcja pozytywnych zaskoczeń. Sprzedaż detaliczna wzrosła o solidne 1,6 proc. r/r, przy oczekiwaniach nieznacznie powyżej zera. Budowlanka też zaskoczyła in plus (4 proc. r/r, oczekiwania -1,6 proc.)" – zauważają w swoim komentarzu.
Listopadowe dane GUS sugerują, że polska gospodarka jest odporna na szoki
Raczej pozytywnie te dane ocenia również Piotr Kuczyński z domu inwestycyjnego Xelion. "Wczoraj cieszył wzrost produkcji o 4,6 proc. r/r i nieco mniej wzrost wynagrodzeń (w średnich i dużych firmach) o 13,9 proc. Dzisiaj dane o sprzedaży wydają się niezłe (wzrost o 18,4 proc. r/r), ale to tylko złudzenie, bo w cenach stałych, czyli po uwzględnieniu inflacji to tylko 1,6 proc." – stwierdza ekspert.
"Listopadowe dane sugerują odporność gospodarki na szoki, produkcja mniej hamuje, konsumpcja wciąż rośnie. Spowolnienie ma stopniowy charakter. Szacujemy wzrost PKB w IV kwartale 2022 r. na ok. 2,5 proc., w całym 2022 r. ok. 5 proc. Odporność gospodarki na szoki to dobry prognostyk na trudny rok 2023 r." – oceniają z kolei ekonomiści z ING Banku Śląskiego.