"Zawieszenie handlu energią elektryczną z Rosją nie będzie miało wpływu na litewski system przesyłu energii elektrycznej. Zapotrzebowanie kraju będzie zaspokajane przez lokalne elektrownie oraz import od strategicznych partnerów poprzez istniejące połączenia międzysystemowe z Polską, Szwecją i Łotwą" - powiedział prezes litewskiego operatora systemu przesyłowego energii elektrycznej Litgrid Rokas Masiulis.
Litwa odcina rosyjski prąd
Według Litgrid w ubiegłym roku import z tych krajów stanowił 83 proc. całkowitego importu energii elektrycznej.
Pod koniec 2020 roku Litwa zawiesiła przepływy handlowe energią elektryczną z Białorusią przez istniejące połączenia międzysystemowe. W tym roku, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Litwa zrezygnowała też z importu rosyjskiej ropy i gazu ziemnego.
Napięcia związane z wojną w Ukrainie narastają. Jak pisaliśmy w money.pl, Rosjanie odcięli Finlandii gaz, tak jak wcześniej Polsce i Bułgarii, bo ta nie chciała dostosować się do żądań strony rosyjskiej odnośnie płatności w rublach. Energetyka, uzależnienie Zachodu od Rosji i kryzys gospodarczy wywołany m.in. wojną będą głównymi tematami rozmowy na Forum Ekonomicznym w Davos, które rusza w niedzielę.