Program "Locha plus" wprowadzono już w ubiegłym roku. Wtedy wysokość pomocy wynosiła 1 tys. zł za każdych 10 prosiąt. Rolnicy mieli prawo złożyć więcej niż jeden wniosek, ale wsparcie do danej sztuki przysługiwało im tylko raz. Maksymalne dofinansowanie dla jednego producenta świń wynosiło 500 tys. zł.
Do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynęło w 2022 r. ok. 33 tys. wniosków, a na konta rolników trafiło blisko 250 mln zł.
"Locha plus". Dla kogo dopłaty do świń?
- Teraz kontynuujemy program "Locha plus". Pamiętam, jak kpiono z "Krowy plus", a kpią ci, którzy nie rozumieją polskiego rolnika" - mówił minister Robert Telus w trakcie środowej konferencji prasowej.
Jak będą wyglądać dopłaty do świń w praktyce? Według rozporządzenia w programie "Locha plus" za każdą sztukę świni będzie można otrzymać 100 zł, ale gospodarstwo nie może liczyć na więcej niż 500 tys. zł.
"Resort rolnictwa uruchamia tę pomoc z uwagi na fakt, że stado loch na chów w Polsce znów się zmniejszyło - w porównaniu z grudniem 2021 r. o 61,4 tys. sztuk (o 9,4 proc.). Natomiast pogłowie loch prośnych spadło o 29,1 tys. sztuk (o 6,7 proc.) do 404,8 tys. sztuk" - czytamy w serwisie tygodnik-rolniczy.pl.
Pomoc od państwa otrzymają producenci świń, które mają numer identyfikacyjny. Ponadto rolnik musi prowadzić mikro, małe lub średnie przedsiębiorstwo. Gospodarstwo musiało być prowadzone 15 marca 2023 r. i posiadać w nim świnie. Kolejnym warunkiem jest zgłoszenie do "ARiMR do 31 sierpnia 2023 r. oznakowanie świń urodzonych w ich gospodarstwie od 15 marca 2023 r. do 15 sierpnia 2023 r." - dodaje tygodnik-rolniczy.pl.
210 mln zł na materiał siewny
To nie koniec dodatkowych pieniędzy dla rolników. Robert Telus dodał, że będzie dodatkowe wsparcie w wysokości 210 mln zł do materiału siewnego.
- Wcześniej było już 70 mln zł, teraz jest jeszcze 210 mln zł. To program oczekiwany przez polskich rolników; nam także zależy, aby odnawiać materiał siewny - zakończył polityk.