- Dzisiaj wszyscy jesteśmy pod wrażeniem przekroczenia bariery psychologicznej, jeżeli chodzi o kolejne liczby zachorowań - zaczął Adam Niedzielski. Dodał, że trzecia fala pandemii "narasta i przyspiesza". Stoi za tym brytyjska mutacja SARS-CoV-2, która odpowiada już za ponad połowę zachorowań na COVID-19 w Polsce.
Minister zdrowia podkreślił, że rosną nie tylko liczby zachorowań na COVID-19, ale też np. liczby zleceń lekarzy pierwszego kontaktu na testy na obecność koronawirusa. Rosną też liczby zajętych łóżek (obecnie zajętych jest 72 proc.) i respiratorów (74 proc.).
Dlatego też obostrzenia, które obowiązywały dotychczas w czterech regionach Polski (Warmia i Mazury, Mazowsze, Pomorze i ziemia lubuska), zostają rozszerzone na cały kraj. A to oznacza, że zamykają się m.in. galerie handlowe i hotele, za wyjątkiem tych pracowniczych. To samo dotyczy np. placówek kulturowych, czy miejsc do uprawiania amatorskiego sportu.
Potwierdziły się tym samym informacje money.pl o możliwym lockdownie, który obejmie swym zasięgiem cały kraj. Minister zdrowia potwierdził, że na święta wielkanocne rząd zdecydował o "zamrożeniu" gospodarki po to, aby ograniczyć mobilność Polaków.
Decyzja rządu oznacza, że przepadnie Polakom niedziela handlowa z 28 marca, na co zwrócił uwagę na Twitterze dziennikarz portalu wiadomoscihandlowe.pl Paweł Jachowski. To ostatnia niedziela przed świętami Wielkiejnocy i - zgodnie z ustawą o zakazie handlu - jest to niedziela, w której Polacy w normalnych okolicznościach mogliby robić zakupy w sklepach wielkopowierzchniowych.
Nowe ograniczenia wejdą w życie od 20 marca i będą obowiązywać przynajmniej do 9 kwietnia.
Lockdown w całej Polsce. Klamka zapadła
Koronawirus w Polsce. Dotychczasowe obostrzenia w handlu
Dotychczas najsurowsze restrykcje, które w praktyce nie pozwalały działać galeriom handlowym, obowiązywały na terenie czterech województw, w których rząd wprowadził lokalny lockdown. Mowa tutaj o Warmii i Mazur, Pomorzu, Mazowszu i w Lubuskiem.
Na terenie całego kraju w sklepach, placówkach handlowych, targowych i pocztowych obowiązywały limity osób. Zależne są one od wielkości powierzchni punktu handlowego:
- 1 os/10 m kw. - w sklepach do 100 m kw.;
- 1 os/15 m kw. - w sklepach powyżej 100 m kw.
Koronawirus w Polsce. Dotychczasowe ograniczenia dla hoteli
Ponownie zamkną się również hotele i pensjonaty. W reżimie zatem mogły działać nieco powyżej miesiąca, gdyż od 12 lutego rząd częściowo umożliwił im funkcjonowanie. "Częściowo", ponieważ hotele mogły przyjąć 50 proc. klientów.
To już jednak będzie nieaktualne od najbliższej soboty. Hotele muszą całkowicie zawiesić działalność tak samo, jak od końcówki grudnia, kiedy to rząd wprowadził "narodową kwarantannę".
Nowe restrykcje są pokłosiem gwałtownego wzrostu zakażeń. Tylko w środę Ministerstwo Zdrowia podało informację o 25 052 nowych przypadkach zachorowań na COVID-19, a liczba zgonów wyniosła 453.
Obecnie chorzy zajmują 2 193 respiratorów. Jak zwróciła uwagę Wirtualna Polska, to najwięcej od początku pandemii. Przez pacjentów z COVID-19 zajętych jest 21 511 łóżek.