Jan Kulczyk był jednym z najbogatszych Polaków po 1989 roku. Na 60. urodziny sprawił sobie bardzo drogi prezent - jacht za 120 mln euro. Po śmierci biznesmena Phoenix 2 trafił do jego dzieci, które najpierw go wynajmowały, a później wystawiły na sprzedaż za 129 mln euro.
Wynajęcie go na tydzień w sezonie letnim kosztowało 1 mln euro. Niesamowity obiekt przykuł uwagę turystów w Zadarze, mieście w Chorwacji - informuje "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Basen, jacuzzi i kino "pod chmurką"
Jacht należący do zmarłego biznesmena i jednego z najbogatszych Polaków można było wynająć za milion dolarów za jeden tydzień. Na jachcie znajdują się baseny, jacuzzi, kino "pod chmurką", ogród zimowy, a do tego kilkanaście kajut dla gości i lądowisko dla śmigłowca.
Wszystko, od klamek po sztućce, jest wykonane ręcznie, a każde z nich jest dziełem sztuki samo w sobie - opisywała firma Burgess, zajmująca się sprzedażą jachtu - czytamy w "Fakcie".
Odziedziczony przez dzieci Jana Kulczyka jacht rzadko był wykorzystywany przez właścicieli. Pływał głównie po Karaibach oraz Morzu Śródziemnym.