Sprawa nieruchomości należących do Daniela Obajtka rozwija się. Posłowie Cezary Tomczyk i Marek Sowa poinformowali o kolejnych działkach, z którymi powiązany jest szef Orlenu.
Jak poinformował Marek Sowa, wśród nich mają być choćby działka w Koplanie za 80 tys. zł, dwie działki za 100 tys. kupione wspólnie ze wspólnikami z TT Plast czy zakupiona w ubiegłym roku 22-arowa działka w Gminie Myślenice.
- To jednak nie wszystko, wiemy o nowych inicjatywach Daniela Obajtka - podkreślał poseł i zapewniał, że w najbliższych daniach będą weryfikowane i ujawniane kolejne nieruchomości powiązane z prezesem PKN Orlen.
- Udało mi się dotrzeć do oświadczeń majątkowych Daniela Obajtka, kiedy był radnym gminy Pcim. W tym oświadczeniu nie ma ujawnionych niektórych nieruchomości, mieszkań, o których w ostatnim czasie opinia publiczna była informowana - zaznaczył Sowa.
Jak zapowiedział Cezary Tomczyk, nie cofną się mimo ostrzeżeń, jakie otrzymali od pełnomocnika Daniela Obajtka.
- Pełnomocnik Daniela Obajtka wysłał nam groźby. Grozi, że jeżeli nie zaprzestaniemy zajmowaniem się jego osobą, to będziemy musieli zapłacić po 50 tys. zł każdy - zaznaczył.
Panie prezesie, czy panu jeszcze nie jest mało? Kolejne 50 tys. zł chciałby pan przeznaczyć na kolejny pałac lub mieszkanie? - dopytywał.
Zapowiedział też, że powstanie poselskiego zespołu śledczego ds. majątku prezesa PKN Orlen. Przekonywał, że wraz z posłem Sową otrzymują kolejne informacje o kolejnych nieruchomościach. Wszystkie mają być weryfikowane i szczegółowo sprawdzane.
- W ostatnich dniach otrzymałem bardzo dużo informacji. Kilkadziesiąt działek jest przedmiotem naszego skrupulatnego sprawdzania. Kiedy będziemy znali wszystkie szczegóły, w kolejnych dniach prawda o Danielu Obajtku ujrzy światło dzienne - zapewniał Sowa.
Przypomnijmy, że sprawa majątku prezesa Orlenu wypłynęła po publikacji tzw. taśm Obajtka, pochodzących z czasów, gdy był wójtem Pcimia. "Gazeta Wyborcza" prześwietliła też inwestycje Obajtka. Według dziennika, zaoszczędził on milion złotych kupując choćby po niezwykle okazyjnej cenie apartament na ekskluzywnym osiedlu.
Sam prezes Obajtek nie zabiera głosu w tej sprawie. Na Twitterze podkreślał jedynie, że źródłem "ataku" na jego osobę jest próba storpedowania fuzji Lotosu z Orlenem.
W imieniu Obajtka wypowiada się za to jego pełnomocnik Maciej Zaborowski. W oświadczeniu przesłanym PAP zaprzeczył informacjom rozpowszechnianym przez Marka Sowę oraz Cezarego Tomczyka.