Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MAB
|

"Mam ponad 50 dni urlopu". Zaskakująca deklaracja Karola Nawrockiego

33
Podziel się:

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, popierany przez PiS, zapowiedział, że w trakcie kampanii zamierza odwiedzić wszystkie powiaty Polski. We wtorek był w Sochaczewie. Przekonywał, jest w stanie łączyć normalną pracę z prowadzeniem kampanii, a urlopem będzie "posiłkował się", gdy będzie to niezbędne.

"Mam ponad 50 dni urlopu". Zaskakująca deklaracja Karola Nawrockiego
Karol Nawrocki ruszył w objazd po Polsce (PAP, Piotr Polak)

Karol Nawrocki, prezes IPN i od niedzieli kandydat na prezydenta popierany przez PiS, zapowiedział we wtorek, że w najbliższych dniach planuje odwiedzić trzy miejscowości - na Śląsku, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. W trakcie całej kampanii wyborczej planuje odwiedzić każdy powiat.

Podkreślił, że na wtorkowe spotkanie w Sochaczewie przyjechał prywatnym samochodem. Na konferencji prasowej Nawrocki przekonywał, że jest w stanie połączyć funkcję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i prowadzenie kampanii wyborczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabia hotel w małym mieście? Filip Prokop w Biznes Klasie

"Mam ponad 50 dni urlopu"

Na pytanie, czy weźmie urlop na czas kampanii, kandydat PiS odpowiedział:

Myślę nad tym. Mam ponad 50 dni urlopu. To były bardzo pracowite trzy lata, nie mogłem przez te lata - jako prezes - zbytnio odpocząć i pójść na szeroki, regularny urlop. W związku z tym będą na pewno posiłkował się urlopem od pracy w Instytucie Pamięci Narodowej - w tych momentach, w których to będzie niezbędne i potrzebne.

- Po tych zajęciach (wizycie w Sochaczewie - przyp. red.) wracam na kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, a więc będę wykonywał swoje obowiązki jako prezes IPN, aż do samego wieczora. Zapewniam, że wyrobię dziś dla IPN nie tylko osiem godzin, ale więcej niż osiem - dodał Karol Nawrocki.

Przypomnijmy, że według polskiego prawa pracownikowi przysługuje od 20 do 26 dni urlopowych, w zależności od stażu pracy. Jeśli go nie wykorzysta, staje się on urlopem zaległym. Pracodawca powinie w takiej sytuacji wysłać pracownika na urlop lub wypłacić mu ekwiwalent. Warto jednak pamiętać, że należy się on temu, komu w roku kalendarzowym kończy się stosunek pracy z pracodawcą, a uprawniony jest jeszcze do urlopu wypoczynkowego.

Nawrocki jak Trump? Jest pierwsza obietnica wyborcza

Nawrocki w Instytucie Pamięci Narodowej pracuje od 2009 r. Od czerwca 2021 r. był zastępcą prezesa IPN, a niecały miesiąc później został prezesem tej instytucji. Kadencja prezesa Instytutu trwa pięć lat. Wcześniej, w 2017 r. został dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

W niedzielę, podczas "kongresu obywatelskiego" PiS, Nawrocki złożył pierwszą wyborczą obietnicę - nadgodziny bez podatku. Jak pisaliśmy w money.pl, jej orientacyjny koszt dla budżetu to 3-4,5 mld zł w skali roku (o tyle mniej wpłynęłoby do państwowej kasy, gdyby zlikwidować podatek od nadgodzin).

Dla ratowania dobrobytu ciężko pracujących Polaków, dla ratowania dobrobytu wszystkich was, wyjdę z kolejnymi inicjatywami ustawodawczymi, z których pierwszą będzie uwolnienie ciężko pracujących Polaków od podatku za wypracowane nadgodziny - ogłosił Nawrocki 24 listopada.

Nasz rozmówca z PiS przekonuje, że pomysł nadgodzin wolnych od podatku po części wziął się z polityki Donalda Trumpa (który mówił o zwolnieniu napiwków z podatków), a po części z prowadzonych badań.

- Polacy czują, że inflacja nie odpuściła, mimo aktualnych statystyk. Gdy mówią, jak sobie z tym radzą, to pojawiają się te nadgodziny. Ludzie są wkurzeni na państwo, że muszą jeszcze od tego odprowadzać podatek. Często ta dodatkowa praca powoduje, że przekraczają drugi próg podatkowy i że muszą jedną trzecią z tego oddać - wskazywał w rozmowie z nami polityk Prawa i Sprawiedliwości.

We wtorek kandydat PiS został poproszony o komentarz do sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", z którego wynika, że w wyborach prezydenckich mógłby liczyć na 26,2 proc. głosów, a kandydat KO Rafał Trzaskowski - na 49,7 proc. Zastrzegając, że "nie jest komentatorem politycznym", Nawrocki stwierdził, że "to bardzo dobry wynik, jak na kogoś, kto dopiero w niedzielę ogłaszał, że będzie kandydatem na prezydenta"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
MZA
4 tyg. temu
50 dni czyli złamał prawo pracy....brawo!
MCK
4 tyg. temu
Jak 50 dni urlopu w listopadzie?
S. A
4 tyg. temu
Skoro jest bez partyjny to proszę mi powiedzieć ilu z poza PiSu obozów partyjnych poparł jego kandydaturę. Ja mówję że będzie robił to co robi Duda będzie gnembił Polskę i słuchał Kaczyńskiego.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
polak
4 tyg. temu
I tu znowu pis pokazuje że jest poza prawem. Jak w listopadzie może mieć 50 dni urlopu? Złamał prawo pracy.
czas
4 tyg. temu
No to Państwowa Inspekcja Pracy ma gotowca.
Anna
4 tyg. temu
Po trzech latach niewykorzystany urlop przepada.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
Milosz
1 tyg. temu
Jak szukasz pracy, w której można szybko poczuć się częścią zespołu, to warto wybrać K2 Dystrybucje. Ekipa jest zgrana i bardzo pomocna
Kruk
3 tyg. temu
kolejny prawy i sprawiedliwy - wg. doktryny Kaczyńskiego
S. A
4 tyg. temu
Skoro jest bez partyjny to proszę mi powiedzieć ilu z poza PiSu obozów partyjnych poparł jego kandydaturę. Ja mówję że będzie robił to co robi Duda będzie gnembił Polskę i słuchał Kaczyńskiego.
MCK
4 tyg. temu
Jak 50 dni urlopu w listopadzie?
Piotr
4 tyg. temu
Jawne łamanie prawa pracy, nigdy więcej PiSu. Duda 2.0, ludzie nie dajcie się zrobić w konia.
...
Następna strona