Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Mariusz Błaszczak: armia licząca 300 tys. żołnierzy jest realna

95
Podziel się:

Cel, który sobie postawiliśmy - Wojsko Polskie liczące 300 tys. żołnierzy jest jak najbardziej realny - stwierdził minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef MON podkreślił, że rząd "stworzył atrakcyjne warunki służby", a w ubiegłym roku liczba przyjęć była rekordowa.

Mariusz Błaszczak: armia licząca 300 tys. żołnierzy jest realna
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

W czwartek w Sejmie grupa posłów KO zadała MON pytanie o przyczyny zwiększonej liczby rezygnacji ze służby złożonych przez żołnierzy zawodowych. Przedstawiający sprawę poseł KO Cezary Grabarczyk mówił, że "jeszcze nigdy nie było tylu odejść z wojska jak w zeszłym roku i styczniu bieżącego".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Relacja z wydarzenia Future of Payments 2024

Szef MON o liczebności wojska: armia licząca 300 tys. żołnierzy jest realna

- Łącznie z armii odeszło prawie 13,5 tys. żołnierzy. Ostatnio informował pan, że w ubiegłym roku powołaliśmy do służby wojskowej 13 742 żołnierzy zawodowych - to znaczy, że z armii odeszło praktycznie tylu, w ubiegłym roku i styczniu tego, ilu przyszło do armii w ubiegłym roku - zwrócił się Grabarczyk do Błaszczaka. Dodał, że dla wojska zamawiana jest nowa broń, ale nie będzie jej miał kto obsługiwać.

- Jest problem, problem ukrywany przez MON - powiedział Grabarczyk. Zaapelował do resortu obrony, by prawda nie była ukrywana i zadeklarował, że opozycja również chce silnej i licznej armii i gotowa jest w tej sprawie pomóc.

W odpowiedzi szef MON stwierdził, że posłowie opozycji "z uporem godnym lepszej prawy próbują wywołać kryzys, a kryzysu nie ma". Jak powiedział, ubiegły rok był rekordowy, jeśli chodzi o liczbę przyjęć do zawodowego wojska. - 13 742 żołnierzy to największa liczba od czasu zaniechania poboru - powiedział Błaszczak.

Cel, który sobie postawiliśmy - by Wojsko Polskie liczyło przynajmniej 300 tys. żołnierzy, w tym 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy WOT jest jak najbardziej realny - ocenił.

Powołał się też na dane, wedle których 31 grudnia 2022 r. w wojsku było 164 tys. żołnierzy zawodowych, dobrowolnej służby zasadniczej oraz terytorialsów, a w 2015 r. WP liczyło 95 tys. żołnierzy.

- Musimy być przygotowani, że będą to większe liczby nich dotychczas. Rotacja będzie duża - zaznaczył szef MON. Według Błaszczaka dodatnia różnica między liczbą tych, którzy przystąpili do wojska a tych, którzy odeszli, wynosi 4700 osób.

Liczba przyjęć a liczba odejść

Pod koniec stycznia MON opublikowało grafikę przedstawiająca dane dotyczące liczby powołań żołnierzy zawodowych i zwolnień ze służby w 2022 r. Tych pierwszych, wedle informacji MON, było 13 742, a drugich - 8 988. Uwzględniono również dane na styczeń bieżącego roku: od początku roku było 3 969 powołań żołnierzy zawodowych i żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej oraz 4 392 zwolnienia ze służby.

Szef MON odniósł się w czwartek też do powodów odejść. Jak ocenił, dotyczy to tych żołnierzy, którzy wysłużyli już maksymalną wysokość różnego rodzaju dodatków i maksymalną wysokość emerytury. Stwierdził też, że mamy do czynienia ze "zmianą służby wojskowej". - Kiedyś to była praca od 7:30 do 15:30, dziś jest to służba - rzeczywiście służba w sytuacji trudnej, tak było m.in. na granicy polsko-białoruskiej - mówił.

Zarobki w polskim wojsku

Nawiązując do przyjęcia w ubiegłym roku do zawodowego wojska 13 742 osób Błaszczak stwierdził, że pokazuje, iż kampania "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" działa. Szef MON dodał, że jest dumny z postawy, jaką prezentują "młodzi Polacy, którzy chcą bronić ojczyzny".

Jak stwierdził, stworzono bardzo dobre warunki do zawodowej służby wojskowej. Wskazał, że najniższe wynagrodzenie w wojsku to 4560 zł, które osoby poniżej 26 roku życia niepłacące podatku otrzymują w całości. Dodał, że istnieje szeroka gama możliwości służby, jak dobrowolna służba zasadnicza, służba WOT czy aktywna rezerwa.

Przywoływał również szeroką gamę kursów, jakie można ukończyć w wojsku. Nawiązując do wprowadzonej na mocy obowiązującej do kwietnia 2022 r. ustawy o obronie ojczyzny dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, zaznaczył, że w ubiegłym roku przygotowanych zostało 15 tys. miejsc dla ochotników, a tym będzie to 25 tys.

"Propaganda"

Na wystąpienie Błaszczaka zareagował poseł KO, były wiceszef MON w rządzie PO-PSL Czesław Mroczek. Jak zaznaczył, ubiegły rok był rekordowy w liczbie odejść z wojska. - Rzeczywistość jest taka, że w ubiegłym roku z wojska odeszło 9 tys. żołnierzy zawodowych, a ok. 5-6 tys. żołnierzy odeszło z innej służby, m.in. z WOT. To lawina odejść - powiedział.

Dodał, że problem jest tym poważniejszy, że odchodzą doświadczeni żołnierze, a ci, którzy przychodzą, dopiero za kilka lat nabiorą umiejętności i doświadczenia, by m.in. wykorzystywać nowy sprzęt. Zarzucił, że MON "w popłochu" manipuluje danymi i szerzy fake newsy, porównując nieporównywalne wielkości - liczbę żołnierzy zawodowych w 2015 do liczb wszystkich żołnierzy obecnie. Ocenił też, że wojsko liczące 300 tys. żołnierzy to propaganda.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(95)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
2 lata temu
To oznacza w krótkim czasie 1000 generałów, wypasionych fur, sekretarek, biur, 100 000 urzędników a po 15 latach 1 000 000 emerytów wojskowych z przywilejami, z których 100 000 potrafi obsługiwać broń. Gigantomania to całe podsumowanie tej koncepcji.
Tgv
2 lata temu
Mam nadzieję, że dzieci i rodziny polityków tez przyjdą do armii się przeszkolić. A może i nawet większa część obecnych polityków, nie wydaje mi się aby byli wcześniej w zasadniczej służbie. Więc na szkolenie.
Obywatel xd
2 lata temu
. Co kupią to oddadzą ukrom. Jak uczy historia jak nie będziemy potrzebni dostaniemy kopa od USA i Ukraińców. Nikt nie będzie pamiętał o broni która daliśmy, socjalu i przywilejach dla przesiedleńców. Teraz cisza o tym że 500 tys. młodych Ukraińców ukrywa się w Polsce przed poborem. Stać ich na knajpy , płatne studia ... rozejrzyjcie się...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
Tropiciel
11 miesięcy temu
Pełna zgoda, 300t przy obowiązkowej służbie zasadniczej, uzbrojeni w maks ciężką broń strzelecką. No i kuchnie polowe. Na tym koniec. Ale nie o to chodzi. Lepiej 20t operatorów zdalnego sprzętu różnej maści. Plus odpowiedni spezęt z amunicją. I logistyka.
stan
11 miesięcy temu
Chłopczyk się dobrze bawił.
Marek
2 lata temu
Mam nadzieje, ze bedzie w pelni zawodowe. Fale w wojsku juz raz przerabialismy. Oby nie wrocily te mroczne czasy.
Eryk
2 lata temu
Ta to fascynujące. Powodzenia życzę, bo patrząc po tym jak funkcjonują wojskowe komisje lekarskie , nie wróże nam tego! Chętnych i zaradnych odstrzelaja za byle co, bazując na jakichs przestarzałych ustawach
JARO
2 lata temu
A pan Błszczak to ma jakieś wykształcenie wojskowe jak np. Minister Obrony USA? Zna się na wojsku czy zna się na wszystkim?
...
Następna strona