W środę w "Rzeczpospolitej" ukazał się wywiad z minister przemysłu Marzeną Czarnecką, w którym zapowiedziała plany "przypisania" kopalń węgla do poszczególnych elektrowni należących do państwowych grup energetycznych.
Choć nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji co do konkretnego modelu takiego wydzielenia, minister zaznaczyła, że rozważane są różne warianty "głębokiego" powiązania kopalni z elektrowniami w ramach tych samych grup kapitałowych. "Przypisanie" kopalń do elektrowni węglowych oznaczałoby, że to na polskie spółki energetyczne zostanie zrzucony ciężar całej transformacji energetycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Giełda zareagowała na te doniesienia nerwowo. Enea straciła na wartości aż 10,86 proc., Tauron Polska Energia 6,8 proc., a Polska Grupa Energetyczna 9 proc. Inwestorzy prawdopodobnie przestraszyli się, że powiązanie firm energetycznych ze spółkami węglowymi odetnie te pierwsze od źródeł finansowania. Banki od kilku lat wstrzymują finansowanie projektów powiązanych z węglem.
Zapowiedź minister przemysłu wywołała zamęt także w samym rządzie. Jak mówią współpracownicy Donalda Tuska, Marzena Czarnecka zachowała się jak były minister energii w rządzie Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego Krzysztof Tchórzewski, którego luźne wypowiedzi wywoływały wstrząsy na giełdzie - informuje RMF FM.
Czarnecka nie konsultowała swojej wypowiedzi z Ministerstwem Aktywów Państwowych. Borys Budka w środę wieczorem prostował słowa swojej koleżanki z rządu. Jak poinformował w rozmowie z PAP Biznes, finalnie aktywa węglowe zostaną wydzielone poza grupy energetyczne. - Planowane jest przypisanie kopalni węgla do źródeł wytwarzania energii, a nie włączanie ich do spółek energetycznych - podkreślił Budka.
Donald Tusk zapowiada rekontrukcję rządu
Z informacji RMF FM wynika, że minister przemysłu trafiła na listę ludzi do ewentualnej dymisji. O możliwych zmianach w rządzie mówił sam Donald Tusk.
- Co do rekonstrukcji rządu, ona na pewno się zdarzy. Już o tym mówiłem, że przełom wiosny i lata wydaje mi się takim stosownym momentem. Będzie ona zależała wyłącznie, tylko i wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów albo ich decyzji politycznej - powiedział szef polskiego rządu podczas wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów.
W czwartek rano spółki energetyczne zaczęły odrabiać straty. Notowania ENEA wzrosły 1 proc., Polska Grupa Energetyczna zyskała 3,9 proc., a Tauron 2,0 proc.