Unia Europejska, by utrudnić rosyjskim oligarchom ukrywanie swojego majątku przed sankcjami, obłożył restrykcjami również ich bliskich. Także po to, by np. najbogatsi Rosjanie, którzy wspierają działania Kremlu podczas wojny w Ukrainie, nie mogli zarabiać w UE, tylko dlatego, że dana firma jest zarejestrowana przykładowo na członka rodziny.
Ten tok myślenia doprowadził do tego, że sankcjami została objęta Wioletta Prigożyna, matka Jewgienija Prigożyna, który jest założycielem i właścicielem firmy najemniczej Grupa Wagnera. To właśnie w jej szeregach służą ciężcy przestępcy, którzy z rosyjskich więzień zostali wyciągnięci na ukraiński front.
Sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu stwierdził jednak w środę (8 marca) nieważność restrykcji, które nałożono na matkę "kucharza Putina", jak nazywany jest Prigożyn. Choć zaznaczono w uzasadnieniu, za co odpowiada Grupa Wagnera w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Matka "kucharza Putina" zwolniona z sankcji. Dlaczego?
Sąd zaznaczył, że Prigożyn jest "odpowiedzialny za rozmieszczanie najemników Grupy Wagnera na Ukrainie oraz odnoszącego korzyści z dużych zamówień publicznych rosyjskiego ministerstwa obrony po bezprawnej aneksji Krymu i okupacji wschodniej Ukrainy przez wspieranych przez Rosję separatystów". Uznano jednak, że te działania nie mają związku z matką "kucharza Putina".
"Mimo odpowiedzialności Jewgienija Prigożyna za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy związek Wioletty Prigożynej z synem, ustalony w chwili przyjmowania środków ograniczających, opiera się wyłącznie na więzi pokrewieństwa, a zatem nie jest wystarczający, by uzasadnić umieszczenie jej nazwiska w spornych wykazach" - uznał sąd, jak relacjonuje Polska Agencja Prasowa.
Rada UE, nakładając sankcje na matkę Prigożyna, argumentowała, że jest ona właścicielką Concord Management and Consulting LLC, przedsiębiorstwa należącego do grupy Concord, założonej przez jej syna i należącej do niego do 2019 r. A do tego jest też właścicielką innych przedsiębiorstw powiązanych z jej synem. W związku z tym - wspierała działania i politykę podważającą m.in. suwerenność Ukrainy.
Sąd UE uznał jednak, że "z akt sprawy wynika, iż W. Prigożyna od 2017 r. nie jest już właścicielką Concord Management and Consulting, nawet jeżeli posiadała w tym przedsiębiorstwie udziały; ponadto Rada UE nie wykazała posiadania przez skarżącą innych przedsiębiorstw powiązanych z jej synem w chwili przyjęcia spornych aktów".
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.