Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Media biją na alarm. Wicepremier w USA nawiązał do wielkiego problemu

16
Podziel się:

Wicepremier Krzysztof Gawkowski podczas wizyty w USA nawiązał do problemu polskich mediów, które walczą o swoje prawa z tech-gigantami, takimi jak Google. Chodzi o to, aby firmy technologiczne wynagradzały twórców za ich treści.

Media biją na alarm. Wicepremier w USA nawiązał do wielkiego problemu
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (East News, Anita Walczewska)

W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o prawach autorskich, ale bez korzystnych poprawek dla mediów, które miały wprowadzić zasady rozliczania się platform cyfrowych - Facebooka czy Google - z mediami w Polsce. Były to kluczowe dla wydawców przepisy, których brak może nieść za sobą fatalne skutki.

Wicepremier w USA o problemie mediów

- Obecnie, po wpisaniu szukanego hasła np. w Chrome, od razu pojawia się szukana treść i czytelnik nie przechodzi na stronę wydawcy, który tę informację przygotował. Nie generuje więc ruchu na stronie portalu. Teraz big-techy nadal korzystają z zasobów wydawców przygotowując odpowiedzi, nie dzieląc się z nimi korzyściami - zwracał w rozmowie z PAP uwagę Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudowała ogromny biznes, jeden z największych w Europie! - Marta Półtorak w Biznes Klasie

Choć unijna dyrektywa, którą Polska musi wdrożyć, nakazuje, by platformy internetowe dzieliły się przychodami z reklam z twórcami treści, to wysokość wynagrodzenia obie strony - czyli redakcje i platformy - mają ustalać we własnym zakresie, w ramach negocjacji między sobą.

Dlatego media postulują, aby państwo narzuciło zasady tych negocjacji. Chodzi m.in. o nieprzekraczalne terminy zarówno na odpowiedź ze strony platform, jak i same negocjacje. Dodatkowo miałby zostać wprowadzony mechanizm arbitrażu w przypadku braku konsensusu - dokonywanego np. przez UOKiK.

Ostatnio z wizytą w Stanach Zjednoczonych był wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który spotkał się z przedstawicielami firm technologicznych. Nawiązał też do problemu polskich mediów.

Już podczas rozpoczęcia prac nad ustawą o prawach autorskich wskazywałem, że powinna zostać ona rozszerzona zgodnie z oczekiwaniami twórców - przekonuje wicepremier Gawkowski, w odpowiedzi na pytania money.pl.

- Podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych nawiązywałem do tej sprawy w trakcie rozmów z przedstawicielami big techów - dodaje.

- Podczas prac parlamentarnych głosowałem za poprawkami zgłoszonymi przez Lewicę, ostateczne rozstrzygnięcia Sejmu były jednak inne niż poprawki Klubu Parlamentarnego Lewicy - podsumowuje polityk.

Przypomnijmy, że obie poprawki: posłanek Lewicy: Darii Gosek-Popiołek i Doroty Olko, przepadły w Sejmie. Za ich przyjęciem głosowali wszyscy posłowie Lewicy (w tym minister Gawkowski) i ogromna większość posłów PiS (wśród nich 9. nie głosowało). Koalicja Obywatelska, Trzecia Drogia i Konfederacja głosowały przeciwko poprawkom. Ostatecznie więc Sejm przyjął ustawę bez tych poprawek. Teraz media walczą o to, by odpowiednie zapisy w ustawie znalazły się podczas procedowania jej w Senacie.

Media apelowały do premiera

Siedem organizacji twórców, wydawców i dziennikarzy oraz wielu redaktorów naczelnych, w tym redaktor naczelny Wirtualnej Polski - Paweł Kapusta oraz redaktor naczelny money.pl i WP Finanse Łukasz Kijek, wystąpiło w kwietniu z listem otwartym do premiera Donalda Tuska. Autorzy listu przekonują, że w przygotowanym przez rząd projekcie dyrektywy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zaszyto niekorzystne dla twórców zapisy dotyczące wynagradzania twórców za ich treści.

Wynika z nich, że duże firmy technologiczne w dalszym ciągu mogą za darmo trenować swoje algorytmy na treściach twórców, czerpiąc z tego zyski. Rząd wycofał się bowiem z przepisu, który przedstawił w pierwszej wersji dokumentu, nakładającego na Big Tech obowiązek płacenia za treści wykorzystywane przez producentów AI.

Media biją na alarm

Podczas kongresu Impact’24 w panelu pt. "Media i technologie. Wspólna przyszłość na nowych zasadach" udział wzięli: Jacek Świderski, prezes Wirtualna Polska Holding S.A., Aleksander Kutela, prezes zarządu Ringer Axel Springer Polska i Dorota Żurkowska z Warner Bros. Discovery, członkini zarządu TVN S.A. Uczestnicy rozmawiali właśnie na temat tego, co stanowi szansę dla wydawców, a co jest zagrożeniem w obecnych relacjach z firmami technologicznymi.

- To, że jesteśmy wypychani z bezpłatnego modelu dostarczania treści w zamian za reklamę przez Big Tech, niesie skutek społeczny. Jeżeli nie będzie bezpłatnych treści w internecie i np. Wirtualna Polska pójdzie drogą Onetu czy Agory, to duża część społeczeństwa nie będzie miała dostępu do informacji w ogóle - mówił Jacek Świderski.

- Muszą być jasne zasady gry. Jeżeli korzystasz z efektu mojej pracy, to zapłać za to. Ta zasada jest fundamentalna, żeby media mogły się dalej rozwijać. Tym razem jednak czas jest krytycznie ważny. Netflix potrzebował kilku lat, żeby zdobyć 100 mln użytkowników. Aplikacji Tik Tok zajęło to 9 miesięcy, a chat GPT potrzebował na to już tylko dwóch miesięcy - podkreślał Aleksander Kutela, prezes zarządu Ringer Axel Springer Polska.

Dorota Żurkowska z Warner Bros. Discovery oceniła z kolei, że prawo nie nadąża za nowymi technologiami.

- Regulacja powinna zabezpieczyć użytkownika, ale jednocześnie nie pozbawiać go prawa do informacji. Sztuczna inteligencja niesie ogromne możliwości, ale także ogromne zagrożenie. Na końcu musimy pamiętać, aby odbiorca miał zapewnioną określoną jakość informacji - mówiła Żurkowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
media
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
6 miesięcy temu
Czy Pan Minister został do USA wezwany ? Przecież sprawa została już w Polsce zamknięta. No chyba, że ... .
Ano...
6 miesięcy temu
Sprawa jest dla nas nieistotna. W Polsce nie ma polskich mediów.
Eternit
6 miesięcy temu
Sami żeście te bigtechy wypromowali. I nadal z nimi współpracujecie. Może by tak media się zjednoczyły i zablokowały zbieranie danych, wyświetlanie reklam od bigtechów i powróciły do prostych reklam z gifami a wszystkim wyświetlały dokładnie to samo, zamiast spersonalizowane.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Adler
6 miesięcy temu
Z jakiej racji mają coś im płacić? Zaraz piłkarze zaczną się domagać pieniędzy za odtwarzanie starych meczy
Hector
6 miesięcy temu
Towarzysz Gawkowski jest zbyt kiepski aby załatwić coś pozytywnego w USA.
Jestem z Wawy
6 miesięcy temu
To ilu jest tych wicepremierów w tej zbieraninie koalicyjnej . Lewaka Gawkowskiego ktoś poważnie traktuje w USA ? .
Eternit
6 miesięcy temu
Sami żeście te bigtechy wypromowali. I nadal z nimi współpracujecie. Może by tak media się zjednoczyły i zablokowały zbieranie danych, wyświetlanie reklam od bigtechów i powróciły do prostych reklam z gifami a wszystkim wyświetlały dokładnie to samo, zamiast spersonalizowane.
Ano...
6 miesięcy temu
Sprawa jest dla nas nieistotna. W Polsce nie ma polskich mediów.