Wiercenie siedmiokilometrowego odwiertu geotermalnego w Szaflarach rozpoczęło się rok temu. Według założeń na dnie odwiertu spodziewane jest źródło geotermalne o temperaturze powyżej 150 st. C. Ma być to największy odwiert geotermalny, jaki wykonano na świecie.
Całkowity koszt inwestycji to 132 mln zł. Prace w całości finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Roboty wkroczyły w ostatnią fazę, bo aktualnie odwiert osiągnął głębokość 5,9 km. Do końca zostało jeszcze tylko około 1 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postępom prac przygląda się resort klimatu, który zwraca uwagę na pracujący przy podhalańskim odwiercie sprzęt. "To podobno Mercedes wśród maszyn do odwiertów. Wydrążył w Szaflarach odwiert o głębokości 5,9 km, dojdzie do 7 km" - napisał na platformie X Hubert Różyk, rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Prace przy odwiercie miały zakończyć się w kwietniu, ale miesiąc temu robotnicy natrafili na nieprzewidziane problemy. Po przekroczeniu 5 km ścianki zaczęły się obsypywać i konieczne było wykonanie tzw. cementowego korka. Utrudnieniem były twarde skały, z powodu których już dwukrotnie trzeba było wymieniać wiertła.
- Odcinek bezpośrednio nad wiertłem zaczął się obsypywać, dlatego prace niemal stanęły w miejscu. Powyżej wierconego odcinka powstała tzw. kawerna na głębokości i to miejsce musimy zacementować w celu ustabilizowania ścian. W ciągu dwóch tygodni przewiercono tylko 5 m - tłumaczył kilka tygodni temu dr inż. Piotr Długosz.
Zakończenie inwestycji nie jest jednak zagrożone. Gorąca woda ma być wykorzystywana głównie do ogrzewania budynków w gminie Szaflary i Nowym Targu. Brana jest też pod uwagę produkcja prądu.
Chcesz mieć wpływ na rozwój serwisu money.pl? Weź udział w badaniu