Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Rolnicy okupują ministerstwo. Ostra reakcja Michała Kołodziejczaka

130
Podziel się:

- Nie zamierzam rozmawiać z tymi, którzy w formie szantażu chcą uprawiać politykę i wystawiać swoje żądania - powiedział Michał Kołodziejczak, wiceszef resortu rolnictwa. Od wtorku w ministerstwie rolnictwa trwa prowadzony przez rolników strajk okupacyjny.

Rolnicy okupują ministerstwo. Ostra reakcja Michała Kołodziejczaka
Nie zamierzam rozmawiać z tymi, którzy w formie szantażu chcą uprawiać politykę - powiedział Michał Kołodziejczak (East News, Radek Pietruszka)

- Dzisiaj taka forma szantażowania przez okupację po pierwsze jest niepotrzebna, a po drugie - według mnie - ma podłoże polityczne - ocenił Kołodziejczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie

Podkreślał, że niektórzy z protestujących rolników "nie chcą dać się przekonać".

Ja mogę tylko zapytać, gdzie byli, kiedy był wprowadzany Zielony Ład, kiedy w 2019 roku rząd PiS to wszystko przyklepywał? Gdzie byli, kiedy komisarz Wojciechowski zachwalał Zielony Ład? - mówił.

Odpowiadając na pytanie, czy premier Donald Tusk lub minister Czesław Siekierski będą rozmawiać z protestującymi, Kołodziejczak zastrzegł, że "mówi tylko za siebie".

W środę po południu ministerstwo rolnictwa informowało, że szef resortu Czesław Siekierski w ciągu dnia kilkakrotnie spotykał się z okupującymi budynek rolnikami. Wskazano, że po całodniowych rozmowach większość protestujących opuściła gmach resortu. W budynku pozostały tylko dwie osoby: przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" Tomasz Obszański oraz były przewodniczący NSZZ RI "Solidarność", były minister rolnictwa Gabriel Janowski. Zdaniem resortu "świadczy to o politycznych pobudkach kontynuowania protestu przez przedstawicieli NSZZ RI "Solidarność".

Przedstawiciele protestujących rolników, którzy 19 marca br. podpisali w Jasionce uzgodnienia z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przybyli we wtorek po południu do ministerstwa rolnictwa na rozmowy dot. realizacji ich postulatów. Według rolników postulaty nie są realizowane. Ogłosili strajk okupacyjny i pozostali w gmachu ministerstwa, jednocześnie żądając rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem.

Według MRiRW przyjęte uzgodnienia w Jasionce "w znaczącym zakresie zostały zrealizowane". Ministerstwo dodało, że "realizuje postulaty i uzgodnienia podjęte z przedstawicielami protestujących rolników". Jak stwierdził minister Czesław Siekierski, cytowany w komunikacie, szereg działań wymaga wielu ustaleń międzyresortowych i określonych procedur, co wydłuża realizację uzgodnień.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(130)
WYRÓŻNIONE
szkonmak
10 miesięcy temu
Taki nie ma żadnych wzorców, ideałów, kręgosłupa, honoru. Bogiem dla niego jest kasa i utrzymanie się za wszelką cenę przy władzy. Będzie służyć nawet diabłu, aby tylko o nim mówili. Takie nic.
lila
10 miesięcy temu
A on nie szantażował, to samo robił, ale dali stanowisko i innym każe być cicho. Hipokryta.
Zapomniał wół
10 miesięcy temu
A nie to samo robiłeś pan parę miesięcy temu?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (130)
Mar
10 miesięcy temu
Pinkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Sam robił strajki to dali mu stolek.
Jak było
10 miesięcy temu
Ciekawe dlaczego wtedy się dał? Dzięki temu dostał się do koryta. Pewno teraz już swój cel osiągnął. Gospodarstwo bezpieczne. Teraz jest po drugiej stronie i zdanie zmienił?
Ciekawa osoba
10 miesięcy temu
A on co robił? Czy też nie szantarzował?
Marek 13
10 miesięcy temu
Sprzedał się za nowe Gumowce.
Chłopek roztr...
10 miesięcy temu
Wybitny przedstawiciel nowej elity koalicji 13grudnia.
...
Następna strona