Forbes przypomina, że przeciętny Polak w ubiegłym roku zarobił 76 tys. zł brutto. Takie pieniądze niektórzy informatycy mogą uzyskać w ciągu 16 dni pracy.
Widełki na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie powoli nie robią już tu wrażenia - ocenił w rozmowie z forbes.pl Tomasz Bujok, prezes No Fluff Jobs, firmy analizującej zarobki w działach IT.
Specjalista od AI pilnie poszukiwany
Informatycy zajmujący się sztuczną inteligencją są poszukiwani na rynku. Na jedną ofertę pracy dotyczącą AI na portalu No Fluff Jobs odpowiada nawet 30 chętnych. Ale zdarzają się oferty, gdzie aplikuje 80 osób.
Tomasz Bujok zaznacza, że nie jest to przypadek, gdyż "od początku roku zauważamy zwiększone zainteresowanie ze strony kandydujących na ogłoszenia AI, ale także firm, które publikują takie ogłoszenia".
Czego szukają kandydaci? Jest to przede wszystkim praca przy tzw. NLP, czyli przetwarzaniu języka naturalnego, gdzie liczba ofert wzrosła o 195 proc. Ponadto zainteresowaniem cieszy się "Machine Learning" (obszar sztucznej inteligencji poświęconej algorytmom).
Informatyków interesuje też ChatGPT, który zdaniem branży mocno wpłynął na wyobraźnię twórców. Rośnie też liczba wyszukiwań frazy "Prompt Engineer" - jak wyjaśnia forbes.pl, jest to "osoby, która wydaje polecenia i podpowiedzi sztucznej inteligencji".
Zarobki w AI mocno w górę
Informatycy specjalizujący się w sztucznej inteligencji mogą zarobić krocie. Jeszcze w 2022 r. w tym segmencie zarabiano od 15,9 do 20,1 tys. zł brutto na umowie o pracę i od 18,4 do 25,5 tys. zł netto (plus VAT) dla zatrudnionych na B2B.
W tym roku te kwoty są jeszcze większe. Mowa o widełkach na poziomie 18-26 tys. zł brutto (12,6-18 tys. zł netto) na etacie oraz 30-38 tys. zł netto na B2B. Czyli etatowcy zarabiają nawet 29 proc. więcej niż w 2022 r., a kontraktowcy 63 proc.
- Na No Fluff Jobs zdarzały się nawet oferty przekraczające 100 tys. zł netto miesięcznie na umowie B2B. To oznacza, że specjalizacja AI daje szansę, by po roku pracy stać się milionerem - podsumował Tomasz Bujok. - Oferty za takie stawki oznaczają zazwyczaj duże wymagania: doktorat z konkretnej dziedziny, 10 lat doświadczenia z deep learningiem, sukcesy w trenowaniu konwolucyjnych sieci neuronowych itp.