Wizje swojej zagłady ludzkość snuje od wieków, a szczególnie popularne stało się to w ostatnim okresie przyspieszonego rozwoju naukowego i globalizacji.
Sztuczna inteligencja to zagrożenie porównywalne z bronią nuklearną
Jak dotąd jako realne scenariusze zagłady wymieniano przede wszystkim: wymianę nuklearnego ognia między światowymi mocarstwami, pandemię, zmiany wynikające z wywołanego przez człowieka ocieplenia klimatu czy różnego rodzaju katastrofy ekologiczne jak np. wywołane przez człowieka masowe wymieranie gatunków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tej listy należy teraz dołączyć sztuczną inteligencję (AI). Tak przynajmniej twierdzą sygnatariusze oświadczenia opublikowanego na stronie safe.ai, wśród których są m.in. Sam Altman, CEO Open AI, która to spółka stworzyła szalenie popularną aplikację ChatGPT, szef Google Deepmind Demis Hassabis czy laureaci Nagrody Turinga z 2018 r. Geoffrey Hinton i Yoshua Bengio.
Zmniejszenie ryzyka, że dojdzie do zagłady ludzkości z powodu sztucznej inteligencji powinno być priorytetem dla świata, tak jak jest to w przypadku innych porównywalnych zagrożeń w rodzaju pandemii czy wojny nuklearnej – ostrzegają eksperci.
AI – nadzieja na szybki postęp czy puszka Pandory?
Jak zauważa agencja Reutersa, badania nad AI dają nadzieję na szybki postęp w wielu obszarach, od diagnostyki medycznej do prawa. Z drugiej strony budzą niepokoje związane z ułatwieniem takich przestępczych działań jak pogwałcenie prywatności czy prowadzenie kampanii dezinformacyjnych.
Przede wszystkim występuje też zagrożenie związane z tym, że niezależnie myślące maszyny mogą rozwijać się w szalonym, niedostępnym dla ludzi tempie, co doprowadzi do trudnych do wyobrażenia, potencjalnie bardzo niebezpiecznych skutków. I to z zagładą ludzkości włącznie.
Pionier badań nad sztuczną inteligencją Geoffrey Hinton w rozmowie z Reutersem wyraził opinię, że taki scenariusz może się nawet wydarzyć prędzej, niż globalna katastrofa związana z ociepleniem klimatu, która jest realnym scenariuszem w perspektywie kolejnych dekad, jeśli nie powstrzymamy się od spalania paliw kopalnych w rodzaju ropy czy węgla.
Nie chcę pomniejszać skali zagrożenia, jakim są zmiany klimatu. To jest też wielkie ryzyko. Co chcę powiedzieć, to że zagrożenie ze strony sztucznej inteligencji jest równie realne i może wydarzyć się jeszcze wcześniej – stwierdził Hinton.
Jak podkreślił ekspert, w przypadku zmian klimatu bardzo łatwo też jest podać rozwiązanie problemu. Wystarczy, że przestaniemy spalać paliw kopalnych. W przypadku AI takiej jasności nie ma.
Równocześnie Hinton nie uważa, że jest to argument za zaprzestaniem badań, szczególnie że takie apele są w jego ocenie skazane na porażkę. Chodzi mu o to, żeby nie ignorować zagrożenia, a wtedy ludzkość może być przygotowana na to, co może się wraz z rozwojem AI już niebawem – w jego opinii – wydarzyć.