Związkowcy zwracają uwagę na trudny dostęp do kredytów, wysokie koszty mieszkań i brak realnego wsparcia państwa dla obywateli, którzy chcą kupić mieszkanie.
Mieszkania drożeją. Najbardziej w Krakowie
"Choć mieszkanie powinno być prawem każdego obywatela to w praktyce jest ono dobrem trudno dostępnym, zwłaszcza dla nisko zarabiających pracowników. Pozyskanie mieszkania wymaga posiadania zdolności kredytowej i własnych oszczędności oraz znacznego zadłużenia się. Wielu pracujących nie stać na nabycie mieszkania z uwagi na wysokość płac w Polsce i wysokie ceny nieruchomości" - pisze OPZZ.
Związkowcy przypominają, że w 2019 r. Polska zajmowała wysoką - 5. pozycję w rankingu wzrostu cen mieszkań, a do zakupu 50 m² mieszkania w dużym mieście potrzebne było średnio 101 średniego wynagrodzenia netto.
Prawie nie buduje się mieszkań, które mogły pomóc osobom o niższych zarobkach - zauważa związek. W ramach towarzystw budownictwa społecznego i mieszkania zakładowe - stanowiły jedynie 2,2 proc. liczby nowo wybudowanych lokali. Powstanie marginalna liczba mieszkań komunalnych i spółdzielczych.
"Beneficjentem programów mieszkaniowych realizowanych w ostatnich latach były głównie osoby średnio zamożne, deweloperzy i firmy inwestycyjne. Obecny rząd uruchomił kilka inicjatyw w obszarze mieszkalnictwa jednak nie oznacza to skuteczności jego polityki w tym obszarze. Kształt rządowych programów, na przykład Programu Mieszkanie Plus powoduje, że nie cieszą się one powodzeniem adekwatnym do założeń" - twierdzi OPZZ.
Jak podkreśla związek, "programy mieszkaniowe nie powinny być bowiem tworzone w oparciu o doraźne działania nastawione na sukces propagandowy i abstrahować od sytuacji dochodowej pracowników".
Zdaniem OPZZ nie da się rozwiązać też problemu mieszkaniowego wyłącznie mechanizmami rynkowymi. Potrzebna jest długofalowa polityka mieszkaniowa, która nie tylko zaspokoi popyt średnio zarabiających, ale również odpowie na potrzeby tych najmniej zamożnych.
Potrzebny jest więc program mieszkań na wynajem, uzupełniany programami budowy mieszkań socjalnych, a dla osób o średnio-niskich dochodach programy oparte o działania spółdzielczości mieszkaniowej.
"W polskich realiach wymaga to zastosowania kilku mechanizmów ekonomicznych i połączenia niektórych z nich z właściwie prowadzoną polityką społeczną. Jeśli zadania te mają realizować samorządy, powinny one otrzymać adekwatne finansowanie. Zasadniczym fundamentem skuteczności polityki mieszkaniowej jest bowiem także stabilna sytuacja dochodowa rodziny i dobra kondycja rynku pracy. Program mieszkaniowy powinien uwzględniać potrzeby wewnętrznej polityki migracyjnej sprzyjającej rozwojowi krajowego rynku pracy" - wylicza OPZZ.