Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Mieszkania w Polsce są tanie. Kupno nieruchomości to sposób na ucieczkę przed inflacją

253
Podziel się:

Dalszy wzrost cen mieszkań jest nieunikniony, nieruchomości jeszcze długo będą świetną opcją na ochronienie swoich oszczędności przed inflacją. Tym bardziej, że ceny mieszkań w Polsce są niskie - przekonuje prof. Bogusław Póltorak.

Mieszkania w Polsce są tanie. Kupno nieruchomości to sposób na ucieczkę przed inflacją
Mieszkania w Polsce są na tle Europy bardzo tanie. To ciągle świetna inwestycja (WP)

Napierająca inflacja skłania mnóstwo ludzi do kupna nieruchomości. Ich ceny ciągle rosną, ale na tle innych europejskich rynków ciągle są niskie - przekonuje prof. Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. To jeden z panelistów tegorocznego Forum Ekonomicznego, odbywającego się w Karpaczu.

- Patrząc na aspekt nieruchomości jako aktywa zabezpieczającego przed inflacją, warto przyjrzeć się polskiemu rynkowi przez pryzmat innych krajów. W Europie mamy do czynienia ze spokojną sytuacją, dominuje długoterminowe finansowanie portfeli kredytowych, często w oparciu o stałą stopę procentową. Ryzyko szybkiego wzrostu raty kredytowej tu nie grozi - mówi prof. Póltorak.

Zadaje jednak pytanie, czy w krajach o nie tak dojrzałym systemie finansowania to ryzyko nie jest za wysokie? W przypadku Polski bardzo często mówimy o frankowiczach, których uderzyła szybko rosnąca rata.

Zobacz także: Kupno mieszkania. Brać bez pytania, choć drogo, czy zaczekać na lepszy moment?

Póltorak zwraca jednak uwagę na fakt, że do tej pory była ona kompensowana przez niską stopę procentową, zagrożeniem były za to kursy walut - szczególnie franka.

- Bardzo dużą wagę przykładam do wskaźnika LTV, czyli relacji zadłużenia w stosunku do zabezpieczeń. W wielu krajach te wskaźniki ryzyka rosną. Ale w Polsce spadają - mówi prof. Póltorak.

- Głoszę tezę - być może niepopularną - że rynek w Polsce jest niedoszacowany i mamy miejsce na 20-procentowy wzrost cen mieszkań jeszcze w tym roku - mówi prof. Półtorak.

Średnia cena mieszkań w Polsce to jest 1400 euro za metr kwadratowy. To cena kilkukrotnie niższa, niż w innych krajach europejskich. W Polsce ceny mieszkań są jednymi z najniższych w Europie - twierdzi.

Dodaje, że w 2006 roku średnia cena we Wrocławiu wynosiła 4000 złotych za metr. Dziś jest to 12 tysięcy. Czy w związku z tym rata kredytu, również frankowego, wzrosła trzykrotnie? Nie.

Czy inwestowanie w mieszkania ma sens?

Póltorak przypomina, że obecnie ok. 60 proc. mieszkań kupuje się w Polsce za gotówkę, bez posiłkowania się kredytem. W ostatnich miesiącach Polacy wydali w ten sposób ok. 30 mld złotych - i jest to mniej więcej równe sumie, jaka wypłynęła z obiegu bankowego w związku z rosnącą inflacją. Wiele osób kupuje drugie a nawet trzecie mieszkanie, ale rośnie też grupa osób kupujących swojej rodzinie większe lokum.

Mieszkanie na kredyt? Tak, ale...

Prof. Póltorak stawia tezę, że ciągle warto uciekać przed inflacją w kupno nieruchomości. Szczególnie w sektor mieszkaniowy i działki. Zamarł za to rynek nieruchomości komercyjnych.

Ekonomista przestrzega jednocześnie przed huraoptymizmem, szczególnie przy kupnie mieszkania na kredyt.

- Owszem, pensje rosną, ale mowa o osobach z sektora przedsiębiorstw. Ludzie zarabiający ponad średnią krajową nie powinni się bać wzrostu raty kredytu. Ale osoby zarabiające mniej muszą brać pod uwagę fakt, że w przeciągu 2-3 lat ich raty wzrosną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(253)
WYRÓŻNIONE
Swiat sie smi...
3 lata temu
Profesorze Póltoraku, zacznę od tego, ze trudno mi nazwać pana profesorem bo pana indeks naukowca na Scopus Mendeleyu jest równy zeru. Jeśli porówna pan ceny polskich mieszkań z Londynem czy Paryżem to na pewno sa tanie. Jeśli porówna pan ceny n.p. z Kansas City, Dreznem czy Tampere to okaże się, ze ceny sa tam porównywalne albo mniejsze pomimo tego, ze ludzie zarabiają tam 3-4 krotnie więcej. Wzrost cen mieszkań w Polsce nie nastąpił z powodu cudu gospodarczego tylko z powodu abnormalii czyli stopy inflacji większej niż stopy w banku o 8%, która powoduje ze ci co nie chcą tracić inwestują w nieruchomości. Jeśli chce pan lepszy przykład to dam Teheran gdzie mieszkania sa 2x droższe niż w Polsce a pensje 30%. Jeśli nazywa pan to normalna ekonomia to pana index naukowca mówi za pana.
sam
3 lata temu
Pan profesor jakiś skromny, trzeba było od razu porównać cenę domu z pustaków w Wyrwidołach do ceny apartamentu w Nowym Jorku.
Amoniak
3 lata temu
Ceny mieszkań są niskie w stosunku do cen europejskich, bo zarobki w Polsce są niższe w stosunku do europejskich. Janusze ekonomii.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (253)
ToMasz
3 lata temu
jak okazje to raczej na wyszukaj-mieszkanie.pl mniej znany serwis a mają oferty ze wszystkich innych to co jest na rynku dużo okazji
Hollb
3 lata temu
Ceny nieruchomości galopują bardziej od Inflacji a więc to nie jest powód by w nie inwestować topniejące oszczędności
aaa
3 lata temu
"Póltorak przypomina, że obecnie ok. 60 proc. mieszkań kupuje się w Polsce za gotówkę". Chciałbym zobaczyć 500 tys. zł w gotówce.
sou
3 lata temu
prof. Bogusław Póltorak - ile panu zapłacili za te bzdury?
Sow
3 lata temu
Ale propaganda spekulantów! Mieszkanka są tanie xd są coraz droższe
...
Następna strona