Chociaż Mark Cuban jest entuzjastą kryptowalut, to w wywiadzie na kanale Altcoin Daily na YouTube nazwał zakup wirtualnych nieruchomości w metaverse "najgłupszą rzeczą na świecie".
W świecie fizycznym nieruchomości są cenne, ponieważ ziemia jest rzadkim zasobem. Jednak ten niedobór nie musi dotyczyć sektora metaverse - skomentował milioner, cytowany przez portal CNBC.
- W tych wirtualnych światach istnieje nieograniczona ilość, którą można stworzyć — dodał Cuban podczas wywiadu.
Wzrost i upadek cyfrowych nieruchomości
W zeszłym roku platformy metaverse doświadczyły "wirtualnej gorączki ziemi", ponieważ użytkownicy wspólnie wydali miliony na cyfrowe nieruchomości. Połączona sprzedaż na czterech głównych platformach osiągnęła 501 milionów dolarów w 2021 roku, według MetaMetric Solutions.
CNBC informuje, że w niektórych przypadkach wirtualna nieruchomość sprzedana została za tyle, co fizyczny dom. Republic Realm, firma inwestycyjna, która posiada i rozwija wirtualne nieruchomości, wydała ogromną kwotę 4,3 miliona dolarów na cyfrową nieruchomość znajdującą się w The Sandbox, jednej z największych platform metaverse, według Wall Street Journal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wirtualna działka obok cyfrowej rezydencji Snoop Dogga w ramach The Sandbox została zakupiona za 450 000 dolarów przez kolekcjonera NFT, który posługuje się pseudonimem "P-Ape".
CNBC zauważa jednak, że wirtualna bańka mieszkaniowa mogła już pęknąć.
Na dzień 7 sierpnia, średnia cena sprzedaży kawałka wirtualnej nieruchomości na platformie metaverse Decentraland wynosiła 14 385,27 dolarów, według WeMeta. To spadek o około 61 proc. od szczytowej średniej ceny sprzedaży wynoszącej 37 238,68 USD w listopadzie 2021 roku/
Biorąc pod uwagę nieprzewidywalną naturę metaverse i kryptowalut, doradcy finansowi zalecają inwestowanie tylko tyle pieniędzy, ile jesteś gotowy stracić. Nie ma gwarancji, że osiągniesz zysk ze swojej inwestycji — przekonuje biznesowy portal