Pod koniec sierpnia tego roku Centrum Informacyjne Lasów Państwowych zorganizowało konkurs pod hasłem "Drewno jest z lasu". Według regulaminu inicjatywa miała promować instytucję LP, a także polski model zrównoważonej gospodarki leśnej, gospodarczą funkcję lasu, drewno jako surowiec oraz obiekty architektury drewnianej.
Miliony złotych dla parafii od Lasów Państwowych
24 października dr Antoni Kostka z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze opublikował na swoim profilu na Twitterze listę zwycięskich podmiotów organizowanego przez Lasy Państwowe konkursu. Spośród 118 beneficjentów około 85 proc. stanowią parafie katolickie z całej Polski.
- Na sprawę zwrócił uwagę znajomy leśnik. Dane są dostępne na stronach Lasów Państwowych - mówi dr Kostka w rozmowie z money.pl. Jego zdaniem wokół inicjatywy LP jest dużo niejasności, a najbardziej rażące dotyczą m.in. form promocji, do których zastosowania zobowiązane są zwycięskie instytucje.
Lasy Państwowe są dużym zbiornikiem pieniędzy. Poprzez konkursy, jak ten pod hasłem "Drewno jest z lasu", LP buduje społeczność wokół siebie, a co za tym idzie, poszerza swoje wpływy. Regulamin nie określa, do czego zobowiązują się beneficjenci. Jest jedynie mowa o promocji gospodarczej funkcji lasu, promocji drewna jako surowca - zaznacza dr Kostka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wątpliwości jest jednak więcej. - Dziwię się temu, co się wydarzyło. Nie wiem, na jakiej podstawie Lasy Państwowe przekażą tak ogromne pieniądze na ten konkurs. Dla mnie to jest skandal - komentuje Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego.
Pieniądze dostaną m.in. kościoły, a tak naprawdę równie dobrze mogłyby je dostać zakłady szewskie w ramach promocji drewna wykorzystywanego do naprawy butów. To jest przykład niejasnego przepływu pieniędzy. Chciałbym wiedzieć, na jakiej podstawie został on przeprowadzony. Dlaczego 85 proc. beneficjantów tego konkursu to parafie, a nie np. gminy czy inni właściciele obiektów architektury drewnianej - podkreśla Szefler.
Spróbowaliśmy skontaktować się z kilkoma wybranymi parafiami z listy zwycięzców. Odpowiedzi na zadane przez money.pl pytania udzieliły Parafia Pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Rybniku oraz Parafia Pw. NMP Królowej Polski w Kruszynie niedaleko Włocławka. Przedstawiciele obu z nich potwierdzili udział w konkursie "Drewno jest z lasu". Parafia z Rybnika przekazała, że nie wiedziała nic o wynikach.
Konkurs "Drewno jest z lasu". Lasy Państwowe komentują
Do sprawy odniosły się Lasy Państwowe. W przesłanym money.pl komunikacie czytamy, że głównym celem konkursu jest promocja drewna jako naturalnego i odnawialnego surowca. "Konkurs ma m.in. promować obiekty architektury drewnianej, które mają szczególne znaczenie historyczne, kulturowe i społeczne dla lokalnych społeczności" - podkreśla rzecznik LP Michał Gzowski.
I dodaje, że konkurs "Drewno jest z lasu" miał charakter ogólnopolski, był otwarty dla wszystkich podmiotów, "a jego jasne, obiektywne kryteria zawierał regulamin, wciąż dostępny na stronie internetowej". Jak czytamy w dalszej części komunikatu, o przyznaniu pieniędzy decydowała komisja złożona ze specjalistów Ośrodka Kultury Leśnej, Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych i Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych.
W odpowiedzi na pytanie money.pl o koszt projektu, rzecznik LP przekazał, że maksymalny budżet konkursu opiewał na 11 mln zł. Gzowski potwierdza, że na liście zwycięzców są parafie katolickie. "Wśród 118 zwycięskich podmiotów znalazły się m.in. parafie. Podmioty te skupiają mieszkańców lokalnych społeczności, a nagrodzone projekty są skierowane dla wszystkich członków danej społeczności" - argumentuje.
W odniesieniu do wspomnianych w regulaminie form promocji Gzowski wskazuje na pomysły przedstawione przez uczestników konkursu.
Nieprawdą jest, jakoby jedynym obowiązkiem zwycięskiego podmiotu było wywieszenie tabliczki z informacją o fundatorze nagrody. W rzeczywistości zwycięskie projekty, w tym właśnie parafie, przewidują wiele konkretnych działań promocyjnych, m.in. organizację warsztatów i wycieczek edukacyjnych dla dzieci i młodzieży z lokalnych szkół, koncerty z wykorzystaniem instrumentów drewnianych, organizację konferencji naukowych czy wydanie albumów poświęconych zabytkowej architekturze drewnianej - podkreśla rzecznik Lasów Państwowych.
Zasady konkursu określają maksymalną kwotę, którą może dostać jeden zwycięzca. To 100 tys. zł. "Dopiero po zrealizowaniu opisanego we wniosku zadania i jego pozytywnej weryfikacji beneficjent otrzyma zwrot środków w ramach zawartej umowy. Dlatego ostateczna wydatkowana suma może być zdecydowanie niższa" - podsumowuje Michał Gzowski.
Paweł Gospodarczyk, dziennikarz money.pl