Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działania państwa w zakresie tworzenia, funkcjonowania i likwidacji szpitali tymczasowych (ST). Wykazano działanie bez planu, analiz i kalkulacji oraz nieprawidłowości w umowach i finansowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szpital tymczasowe podczas pandemii
Nakłady na utworzenie, funkcjonowanie i likwidację wszystkich 33 szpitali tymczasowych wyniosły 941,6 mln zł, z czego 612,6 mln zł pochłonęło utworzenie i utrzymanie 13 szpitali w obiektach wielkopowierzchniowych. Kwota 174,9 mln zł dotyczyła 15 ST utworzonych w już istniejących obiektach, a kwota 154,1 mln zł dotyczyła szpitali tymczasowych w obiektach modułowych.
Jak czytamy w komunikacie pokontrolnym, w konsekwencji nieprzeprowadzenia rzetelnego postępowania administracyjnego decyzje o tworzeniu wielu szpitali wydawane były bez związku z bieżącą i prognozowaną sytuacją epidemiologiczną w poszczególnych województwach i w całym kraju.
W sześciu przypadkach do utworzenia ST nie doszło ze względu na brak zapotrzebowania na łóżka dla pacjentów z COVID-19 w danej lokalizacji. Jeden ST został utworzony, lecz z powodu braku takiej potrzeby nie uruchomiono go.
29 mln zł na szpital, który nie przyjął żadnego pacjenta
Na konferencji mówiono na przykład o hali Netto Arena w Szczecinie, gdzie na szpital tymczasowy wydano 29 mln zł, a nie przyjęto jednocześnie ani jednego pacjenta.
Łącznie na tworzenie szpitali tymczasowych, które nie zostały uruchomione, wydano 31 437,8 tys. zł. Kwotę 2305,6 tys. zł zwrócono spółkom w związku z tym, że podjęły zgodnie z poleceniem Prezesa Rady Ministrów niezwłoczne działania w celu utworzenia szpitali tymczasowych, a decyzje nie zostały uchylone na tyle wcześnie, by zapobiec poniesieniu przez nie określonych nakładów. Zdaniem NIK ten wydatek był niegospodarny z punktu widzenia przeciwdziałania pandemii.