Lekarze pracujący przez kilka dni bez przerwy - w skrajnym przypadku nawet przez 73 godziny, wykorzystywanie w leczeniu aparatury bez ważnych przeglądów technicznych, czy zapaść finansowa szpitali powiatowych. NIK nie pozostawia złudzeń, co do kondycji polskich placówek medycznych. Sytuacja jest poważna.
Szpitale ze stratami. Rosną odsetki
Aż 217 wniosków pokontrolnych i prawie 500 mln zł finansowych skutków nieprawidłowości – to efekty kontroli NIK dotyczącej funkcjonowania szpitali powiatowych w latach 2020-2022.
Jak wskazuje NIK, polskie szpitale mają poważny problem ze bilansowaniem swojej działalności. Pandemia zafałszowała obraz polskiej opieki zdrowotnej.
W związku z ogłoszeniem stanu epidemii zmieniono sposób finansowania szpitali, co spowodowało przejściową poprawę ich wyników finansowych i tylko zaciemniło obraz. W 2021 r. 16 z 22 skontrolowanych szpitali osiągnęło dodatni wynik finansowy. Natomiast po pierwszym półroczu 2022 r. już tylko trzy podmioty objęte kontrolą odnotowały zysk netto, a reszta (19 szpitali) poniosła stratę netto - czytamy w komunikacie.
To jedynie szczyt góry lodowej. Kontrolowane szpitale z opóźnieniami regulowały płatności, co wiązało się z koniecznością płacenia odsetek. Takie postępowanie było przejawem niegospodarności i stanowiło naruszenie ustawy o finansach publicznych.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, w latach 2019–2021 zobowiązania ogółem szpitali powiatowych stale rosły i wynosiły odpowiednio - ponad 6 mld zł, niemal 6,9 mld zł oraz niecałe 7,3 mld zł.
Jednocześnie zobowiązania wymagalne szpitali powiatowych na przestrzeni tych lat wynosiły – odpowiednio – ok. 803 mln zł, 724 mln zł i prawie 602 mln zł. Według stanu na 30 czerwca 2022 r., zobowiązania ogółem szpitali powiatowych przekroczyły 7,3 mld zł, w tym zobowiązania wymagalne wyniosły prawie 777 mln zł.
Sprzęt bez przeglądu
Zagrożeniem dla pacjentów było również wykorzystywanie w leczeniu sprzętu bez ważnego przeglądu technicznego. Dotyczyło to prawie co trzeciej aparatury medycznej, którą poddano kontroli.
W niektórych przypadkach przeglądy stanu technicznego tej aparatury przeprowadzano nawet z dwuletnim opóźnieniem, co było niezgodne z ustawą o wyrobach medycznych.
Przepracowani lekarze
NIK zwraca również uwagę na przekraczane normy czasu pracy personelu medycznego. W trzech szpitalach lekarze zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych świadczyli pracę przez kilka dni bez przerwy, w skrajnym przypadku nawet przez 73 godziny.
NIK przypomina, że nadmierne obciążenie pracą personelu medycznego mogło negatywnie wpływać na jakość świadczonych usług, a w skrajnych przypadkach – stwarzać zagrożenie dla zdrowia pacjentów i lekarzy.
Co istotne, zapis w ustawie o działalności leczniczej dotyczący odpoczynku lekarzy pełniących dyżur medyczny nie obowiązuje lekarzy udzielających świadczeń na podstawie umów cywilnoprawnych - podkreślają w raporcie kontrolerzy.
W aż 17 szpitalach nie ustalano minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych lub robiono to w sposób nieprawidłowy. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 2012 r. w tej sprawie kierownik podmiotu leczniczego ma obowiązek ustalania takich norm co najmniej raz na trzy lata.