"Polska jest ziemniaczaną potęgą i drugim w UE producentem tego bulwiastego warzywa, a sami Polacy spożywają go najwięcej wśród krajów Wspólnoty" - przypomina gazeta. Dodaje jednak, że złote lata polski ziemniak ma już za sobą. Winne są susza, rosnące koszty produkcji i spadek areałów pod uprawy.
"Wyborcza" przypomina, że jeszcze w 2020 r. ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przekonywał, że "Polska znów będzie ziemniaczaną potęgą". Tymczasem uprawa tej bulwy konsekwentnie się zwija. Dziś światowym liderem produkcji ziemniaka są Chiny, gdzie zbiory wynoszą około 95 mln ton. Na drugim miejscu są Indie (54 mln ton), a podium zamyka Ukraina (21 mln ton). Polska jest w pierwszej dziesiątce z wynikiem na poziomie 7 mln ton w 2021 r. Dało nam to dziewiąte miejsce na świecie i drugie w UE.
- Historycznie jesteśmy krajem ziemniaka. w PRL mieliśmy 3 mln hektarów upraw, dziś jest to 190 tys. ha i ciągle ubywa - mówi Wojciech Nowacki, prezes honorowy Stowarzyszenia Polski Ziemniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Coraz mniej małych gospodarstw
Ziemniaki podzieliły los malin. "To nie przypadek, że w tym roku trudno było dostać młode ziemniaki. To produkt taki jak malina czy truskawka, który musi być sprzedany szybko, nie lubi leżakowania na półce, głównie sprzedawany przez rolników na targowiskach" - czytamy. Tymczasem zwijają się małe gospodarstwa produkujące ziemniaki.
Rolnikom coraz mniej opłaca się produkcja młodego ziemniaka. Nowacki wylicza, że winne są susza, koszty produkcji i właśnie zwijanie się małych gospodarstw, których areały nie przekraczały 5 ha. "W tę niszą nie wchodzą albo wchodzą z dużą rezerwą duzi producenci - dla nich to nie jest rynek docelowy, bo z powodu braku wody młode ziemniaki są złej jakości" - napisano.
Ile kosztują ziemniaki? Ceny w Polsce
Obecnie ziemniak na targowiskach hurtowych kosztuje około 1,3 zł za kilogram, gdy jeszcze kilka lat temu cena wynosiła 50-70 gr. W marketach ziemniaki kosztują od 2 do 5 zł za kilogram, zaś za młode trzeba zapłacić od 6 do 10 zł za kilogram.
Jeszcze dawniej ziemniak w hurcie kosztował 20 gr. Dziś nawet 2 zł, uwzględniając koszty produkcji. To efekt inflacji, wzrostu kosztów produkcji, wzrostu cen żywności. Epoka taniej żywności się skończyła - ostrzega Nowacki.
W 2021 r. Polska wyprodukowała 7 mln ton ziemniaków, rok później już tylko 6 mln ton, a prognozowany wynik na ten rok ma być najsłabszy w historii: 5,5-5,8 mln ton. W ubiegłym roku import z krajów UE wyniósł ponad 200 tys. ton. Na sklepowych półkach w Polsce można więc kupić umyte i zapakowane ziemniaki z Egiptu, Cypru, Wielkiej Brytanii, Francji, Danii, Szwecji.
"Statki z ziemniakami krążą po Europie, a hurtownicy kupują od tego, kto zaoferuje lepszą cenę" - podkreśla "Wyborcza".