Jak wynika z informacji opublikowanych w poniedziałkowym biuletynie gliwickiego magistratu, lokalny program Mój Deszcz zapewnia jednorazowe dofinansowania na wykonanie zbiorników podziemnych i nadziemnych (w tym dekoracyjnych) służących gromadzeniu i wykorzystaniu wód deszczowych w miejscu opadu.
Wiceprezydent Gliwic Mariusz Śpiewok wyjaśnił, że program "Mój Deszcz" jest uzupełnieniem dla programu ogólnopolskiego "Moja Woda", koordynowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach (WFOŚiGW).
"Mieszkańcy powinni mieć pewność, że mogą liczyć na zwrot części wydatków poniesionych na gromadzenie wód opadowych. Ponieważ pula środków WFOŚiGW zarówno w 2020, jak i 2021 r. bardzo szybko się wyczerpała, uruchamiamy miejski program. Do tego, że gromadzenie wód opadowych jest ważne dla miasta, chyba nie muszę nikogo przekonywać" - zaznaczył Śpiewok.
O dotację z lokalnego programu, koordynowanego przez wydział gospodarowania wodami Urzędu Miejskiego w Gliwicach, mogą starać się do 15 lipca br. mieszkańcy, wspólnoty mieszkaniowe i stowarzyszenia - z wyłączeniem jednostek sektora finansów publicznych będących gminnymi lub powiatowymi osobami prawnymi.
Program może pokryć do 85 proc. kosztów zakupu, wykonania i montażu elementów zbiornika podziemnego lub nadziemnego o pojemności do 10 m sześc. (również dekoracyjnego).
Miasto zakłada, że w kolejnych latach możliwe będzie udzielenie dotacji na wykonanie ogrodów deszczowych w pojemnikach lub w gruncie, studni chłonnej, a także na dostosowanie nieczynnych zbiorników podziemnych (szamb) do gromadzenia wód deszczowych i roztopowych, w zależności od zgłaszanego zapotrzebowania w trakcie trwania programu.
W tym roku inwestycje mieszkańców związane z gromadzeniem wody deszczowej dofinansowuje też w regionie samorząd Sosnowca. Na projekt pod nazwą Po(d)lej deszczem w Sosnowcu miasto przeznaczyło do 100 tys. zł. Dotacja może być przeznaczona na zakup, montaż i wykonanie robót ziemnych lub remont istniejących instalacji.
Sosnowiczanie mogą otrzymać 80 proc. poniesionych kosztów na realizację objętego programem zadania, jednak - podobnie, jak w Gliwicach - nie więcej niż 4 tys. zł. Program jest skierowany do osób fizycznych będących właścicielem lub posiadających inny tytuł prawny do nieruchomości w granicach miasta. Nie mogą w nim brać udziału wspólnoty mieszkaniowe czy administracje.
W kwietniu br. nabór do programu prowadził też Poznań. Właściciele domków jednorodzinnych mogli ubiegać się o dofinansowanie do 5 tys. zł.
Z kolei w ubiegłym roku za zbieranie deszczówki płaciła m.in. Łódź. Dotacja przeznaczona była dla wspólnot mieszkaniowych. W sumie miasto przeznaczyło na ten cel 196 tysięcy zł. Łódzki magistrat udostępnił także know-how dla tych, którzy chcieliby zacząć gromadzić deszczówkę.