Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

MON zorganizuje 2-tygodniowe szkolenia w wakacje. Udział będzie bezpłatny

47
Podziel się:

W czwartek zaproponujemy nową edycję programu "Trenuj z wojskiem" o nazwie "Trenuj jak żołnierz". To dwutygodniowe szkolenia wojskowe, które odbędą się w wakacje - zapowiedział w czwartek w Radiu dla Ciebie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

MON zorganizuje 2-tygodniowe szkolenia w wakacje. Udział będzie bezpłatny
W czwartek zaproponujemy nową edycję programu "Trenuj z wojskiem" o nazwie "Trenuj jak żołnierz" - zapowiedział Mariusz Błaszczak, szef MON (PAP, Tytus �mijewski)

Błaszczak w czwartek zapowiedział inaugurację nowej edycji programu "Trenuj z wojskiem" w zmienionej formule. Zaznaczył, że program szkoleń wojskowych o nazwie "Trenuj jak żołnierz" w okresie wakacji zostanie wydłużony do dwóch tygodni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polski sprzęt wojskowy w Ukrainie? "Kto chce, niech się chwali"

- Taka potrzeba została do nas skierowana przez ludzi uczestniczących w zajęciach "Trenuj z wojskiem", aby w czasie wakacji te zajęcia były dłuższe, nie tylko jednodniowe. Dziś zaproponujemy nowy program, nową edycję pod nazwą Trenuj jak żołnierz. Na dwa tygodnie zaproponujemy takie zajęcia wszystkim chętnym - powiedział.

Szef MON podkreślił, że organizacja tego typu ćwiczeń jest ważna ze względu na budowanie rezerw Wojska Polskiego. Nadmienił, że to sposobność do przeszkolenia z obsługi broni, zasad samoobrony, udzielania pierwszej pomocy medycznej czy przetrwania.

Szkolenie w dwóch etapach. Udział jest bezpłatny

Jak informuje MON "Trenuj jak żołnierz" to poszerzona, 16-dniowa wersja szkoleń dla ochotników znanych z projektu jednodniowych szkoleń "Trenuj z wojskiem". Ta edycja będzie podzielona na dwa etapy. Pierwszy to dwudniowe poznanie jednostki i wojska, w maju, a drugi to 14-dniowe szkolenie w wakacje, prowadzone w 30 jednostkach wojskowych na terenie całego kraju.

Plan zakłada szkolenia z posługiwania się bronią i strzelania, przetrwania, walki wręcz, podstaw musztry, etc. Jednostki wojskowe zapewnią wyżywienie, zakwaterowanie, wyposażenie i ubezpieczenie. Udział w szkoleniu pozostanie bezpłatny - informuje MON.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
Pytanie
2 lata temu
Pytanie do szanownych debatantow. Czy zamiast dwoch polkownikow nie lepiej miec jednego kownika i zaoszczedzic na wydatkach ?
Józek Bonk
2 lata temu
koryt mają bronić ci co z nich żrą a jak nie mogą osobiście to niech swoje dzieci do tego fechtunku wyślą a jak nie mają dzieci to niech se wynajmą najemników a poza tym wrogowie Polaków są za miedzą a nie za granicą
M&M
2 lata temu
Młodzi - WOJSKO POLSKIE to chora, skorumpowana, źle zarządzana instytucja. Ładnie wyglądają tylko żołnierze na banerach i w programach TVP. Nie dajcie się namówić na służbę zawodową. Szkoda życia i nerwów. Będziecie walić głową w beton i rozpaczać widząc idiotyczne decyzje przełożonych i nie mogąc nic z tym zrobić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Dziwny89
rok temu
Dlatego mnie nie chcą, bo chcą wszystko mieć pod dyktando, a ja działam niekonwencjonalnie w niebotycznej ciszy
Dziwny89
rok temu
dlatego w czasie operacji każdej wyłączam radiotelefon, system nawigacji posługuje się tylko busolą na wodzie, kompasem na ziemi i zegarkiem
Dziwny89
rok temu
Czy z flanki czy na przodzie za druga linią czy tuż przed nią zanim piechota ruszy, czy zrzucą mnie ze spadochronu na tyły, po cichu nocą i będę musiał kluczyć maskując za sobą. Byli by w okrążeniu
Dziwny89
rok temu
NA ich nieszczęście nigdy nie wiedza z której strony jestem bo po oddaniu strzału się w miarę przemieszczam nigdy 3/4 minuty w tym samym miejscu
Dziwny89
rok temu
JA Wyborowy mam być, to chyba ja mam wybierać nie czy Ktoś mi plecie głupoty przez radiostację który jest 150 km 200 za linią frontu i obserwuje z powietrza czy po prostu wydaje debilne rozkazy. Ja podejmuje decyzje. Strzelać czy nie. Bo jeśli ten człowiek rzuca co ma w ręku, a zatrzymają go później na drugiej linii i każą mu strzelać do nas. Więc i tak jak spotkam go po raz drugi, a ja mam pamięć fotograficzną go odstrzelę. Chyba że go puszczą do domu
...
Następna strona