- Ten temat, czyli ewentualnych odszkodowań dla przedsiębiorców, którzy działają wzdłuż Odry, nie tylko został wspomniany, ale zostały już zaproponowane odpowiednie rozwiązania przez pana ministra Gróbarczyka (Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury - red.) i panią minister Maląg (Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej - red.) z udziałem minister Semeniuk (Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii - red.). Te rozwiązania finansowe są tak skonstruowane, aby w krótkim czasie przedsiębiorcom, którzy wykażą się stratą, można było tę stratę zrekompensować – powiedział we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będą odszkodowania dla przedsiębiorców znad Odry
Dodał, że wcześniejsze programy, skierowane do przedsiębiorców, czyli tarcze antyinflacyjne, "stanowią odpowiednie podglebie wiarygodności naszych programów, związanych z pomocą przedsiębiorcom, a konkretnie - na ratowanie miejsc pracy".
- Pani minister Maląg i pan minister Gróbarczyk przedstawili założenia. Postaram się, aby projekt został przyjęty albo w trybie obiegowym, albo na specjalnym posiedzeniu rządu, jeśli jakiś minister sobie tego zażyczy, bo założenia do tej ustawy zostały przedyskutowane na dzisiejszej Radzie Ministrów. I wtedy ta ustawa mogłaby trafić na najbliższe posiedzenie Sejmu, aby można było nad nią procedować - dodał Mateusz Morawiecki.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół rzeki, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb, ale w wodzie stwierdzono niski poziomu tlenu. Sprawą zanieczyszczenia Odry z zawiadomienia WIOŚ zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
Skażona Odra. Rybacy mogą liczyć na rekompensaty
W związku z sytuacją na Odrze premier zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.
Winni katastrofy na Odrze?
Premier został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej o to, czy jego zdaniem lista osób odpowiedzialnych politycznie, urzędniczo za katastrofę ekologiczną już się wyczerpała i czy nie widzi potrzeby zdymisjonowania na przykład członków Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
- Według mojej dzisiejszej wiedzy osoby, które zostały zdymisjonowane, ponoszą odpowiedzialność zarówno polityczną, jak i merytoryczno-operacyjną, tak to nazwijmy, są to osoby na wysokich stanowiskach - szef Wód Polskich oraz Główny Inspektor Ochrony Środowiska - odpowiedział szef rządu.
- Na tym etapie nie przewiduję kolejnych zmian, ale być może, jak zobaczę jeszcze kolejne jakieś dokumenty, to takich zmian również nie wykluczam - dodał.