Z końcem marca wygasło rozporządzenie, na mocy którego produkty żywnościowe zostały objęte obniżoną, zerową stawką VAT. Tym samym od 1 kwietnia stawka VAT na żywność wynosi ponownie 5 proc. Ministerstwo Finansów poinformowało wtedy, że nie zdecydowano się na przedłużenie obniżonej stawki ze względu na utrzymujący się trend spadkowy inflacji i spadek tempa wzrostu cen żywności.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Morawiecki powiedział, że mimo obietnic obecnego rządu nie ma CPK, energii z atomu, ani zerowego VAT na żywność.
Ale za to mamy wyższe ceny, mamy drożyznę, która atakuje Polaków ze wszystkich stron. Ten rok drożyzny można podsumować w taki sposób -zlikwidowali tarcze, które chroniły miliony polskich rodzin i gospodarstw domowych, tych tarcz dzisiaj nie ma - powiedział były premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że wzrost cen uderza w każdą polską rodzinę. Morawiecki podał, że cena koszyka podstawowych produktów spożywczych w popularnych marketach wzrosła w ciągu ostatniego roku o ok. 25-26 proc. Podkreślił, że te wzrosty cen natychmiast trzeba powstrzymać.
- Wzywam do natychmiastowego procedowania ustawy, którą złożyliśmy w Sejmie, ustawy o obniżce VAT do zera na żywność - powiedział Morawiecki.
Morawiecki: rząd puścił ceny na żywioł
Przekonywał, że obecny rząd "puścił na żywioł i sam zastymulował wzrost cen energii, gazu, ciepła czy wywozu śmieci". Morawiecki poinformował, że cena woda w Warszawie wzrosła o blisko 20 proc., a w Białymstoku o blisko 49 proc.
Były premier powiedział też, że rząd planuje kolejną podwyżkę cen energii o następne 15 proc. od początku przyszłego roku.
Czynsze rosną bez umiaru. "Istne szaleństwo"
Pod koniec listopada ub. roku, w trakcie pierwszego posiedzenia nowej kadencji, PiS złożyło projekt ustawy przedłużający zerowy VAT na żywność do końca czerwca 2024 r. Następnie, na początku kwietnia PiS złożył w Sejmie projekt ustawy przywracający zerową stawkę VAT na żywność do końca roku.