Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Mrożenie cen prądu. Resort klimatu: "Nie będzie nadmiarowych zysków spółek"

25
Podziel się:

Rozporządzenie o możliwości pobierania podatku od tzw. nadmiernych zysków w ramach odpisu na Fundusz wypłaty różnicy cen wygasło, rząd likwiduje nadmiarowe zyski, zamiast nimi żonglować - powiedziała dziennikarzom minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Mrożenie cen prądu. Resort klimatu: "Nie będzie nadmiarowych zysków spółek"
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska (PAP, PAP/Rafał Guz)

Paulina Hennig-Kloska, czyli minister klimatu odniosła się do przyjętego niedawno przez rząd projektu MKiŚ ws. częściowego mrożenia cen za energię po 1 lipca.

Jeśli chodzi o odpis – nie. Rozporządzenie o możliwości pobierania podatku od tzw. nadmiernych zysków w ramach odpisu na Fundusz wypłaty różnicy cen wygasło, ale też my robimy co innego. My likwidujemy nadmiarowe zyski, a nie staramy się nimi żonglować z kieszeni do kieszeni – powiedziała Hennig-Kloska pytana, czy spółki energetyczne będą robić odpisy do funduszu po przyjęciu nowych przepisów ws. cen energii w II połowie roku.

Zaznaczyła jednak, że rekompensaty za mrożenie cen spółkom będą wypłacone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa wizytówka Łodzi? W majówkę były tłumy. Ludzie zaskoczeni cenami

Bon energetyczny od 1 lipca 2024 roku

Zgodnie z projektem ustawy opublikowanym na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji, przewiduje się wprowadzenie bonu o wartości 300 zł dla gospodarstw domowych składających się z jednej osoby. W przypadku gospodarstw domowych liczących od dwóch do trzech osób wartość bonu wzrośnie do 400 zł, a dla gospodarstw cztero- i pięcioosobowych - do 500 zł. Dla gospodarstw składających się z sześciu lub więcej osób, bon będzie miał wartość 600 zł.

Zgodnie z założeniami projektu, bon energetyczny ma być świadczeniem dla gospodarstw domowych, które nie przekraczają pewnego progu dochodowego.

Jednakże, jeżeli główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, wartość bonu ma być wyższa. W takim przypadku, dla gospodarstwa jednoosobowego bon wyniesie 600 zł, dla gospodarstwa dwu- lub trzyosobowego - 800 zł, dla gospodarstwa cztero- lub pięcioosobowego - 1000 zł, a dla gospodarstwa sześcioosobowego lub większego - 1200 zł.

Projekt zakłada również przedłużenie obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną. W drugiej połowie 2024 roku, cena ta ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz dla małych i średnich przedsiębiorców. Obecnie, cena maksymalna wynosi 693 zł za MWh dla wszystkich uprawnionych odbiorców. Za stosowanie ceny maksymalnej, sprzedawcy prądu otrzymają rekompensaty.

Koszty wszystkich proponowanych rozwiązań oszacowano na 6,333 mld zł, z czego dotacja na bony to 1,6 mld zł w latach 2024-2034. Przewidywane skutki rekompensat dla sprzedawców prądu to koszt w wysokości 3,08 mld zł w latach 2024 i 2025, a dla dostawców ciepła - 1,45 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
Mądrej głowie...
7 miesięcy temu
Niestety.Czytając pani wypowiedzi mam dwa znaki zapytania.Albo ma pani czytelników za idiotów albo też należy do tej grupy.
Aaaa
7 miesięcy temu
Tylko bony tarcze i mrożenie? Co to cyrk czy Kraj? W którym takie cyrki sa ? Nie do uwirzenia co rząd wyprawia
Zibi
7 miesięcy temu
To nie chodzi o to żeby firmy energetyczne i banki dodatkowo opodatkować. Tylko żeby ograniczyć grabież z kieszeni Polaków. Żeby nas nie okradali. Co prawda jest KNF i jest URE, ale to są bardziej obrońcy tych wyzyskiwaczy a nie klientów!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Emeryt Warsza...
7 miesięcy temu
Fajno Polacy nie zapomnijcie przy pierwszym rachunku się uśmiechać
Naiwny
7 miesięcy temu
To co mówi minister jest dla mnie dobra nowiną. 500 zł za megawatogodzinę to mniej niż dotąd płaciłem. Za jedna kilowatogodzinę za drugie półrocze zapłaciłem 1,38 zł ze wszystkimi podatkami. Teraz będę płacił 50 groszy. Jest super.
Dawid
7 miesięcy temu
Właśnie dostałem prognozę z Taurona na najbliższe pół roku. Wzrost o 70%.
Zawiedziony
7 miesięcy temu
Cenzurą nie obronicie ten zakłamany rząd
Smutny
7 miesięcy temu
Mamy najwyższą cenę hurtową prądu w Europie, brawo peło
...
Następna strona