Jak informuje amerykańskie CNBC, Elon Musk, jeden z najbogatszych ludzi świata oraz sponsor nowo wybranego prezydenta Donalda Trumpa, jest za tym, by prezydenci mogli ingerować w politykę Rezerwy Federalnej (Fed), czyli banku centralnego Stanów Zjednoczonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#EndtheFed
Elon Musk odpowiedział na wpis senatora Mike'a Lee, republikanina z Utah, który na platformie X (należącej do Muska) wezwał Fed do tego, by podporządkował się prezydentowi. Miliarder odpowiedział emotikoną "100", która nawiązuje do określenia "na 100 procent" i oznacza aprobatę.
Według senatora Lee prezydent powinien mieć wpływ na władzę wykonawczą (w tym bank centralny), bo - jak napisał - "tak właśnie zaprojektowano Konstytucję". Rezerwa Federalna, jak dodał, "jest jednym z wielu przykładów odejścia od Konstytucji". Republikański polityk zakończył swój wpis hashtagiem #EndtheFed.
Choć komentarz Muska jest krótki, odzwierciedla szerszą kampanię nacisków na - niezależną dotąd - Rezerwę Federalną, która może nabrać nowego kształtu w trakcie rządów administracji Donalda Trumpa.
Trump kontra Powell. "Mam lepszy instynkt"
W czwartek prezes Fed Jerome Powell powiedział, że nie zrezygnuje ze stanowiska, jeśli Trump go o to poprosi. "To niedozwolone przez prawo" - odpowiedział Powell reporterom na konferencji prasowej po tym, jak Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe o ćwierć punktu procentowego.
Niezależności Fedu ma na celu umożliwienie bankowi centralnemu podejmowanie decyzji w sprawie polityki pieniężnej - takich jak podnoszenie lub obniżanie stóp procentowych - wyłącznie na podstawie kondycji gospodarki USA.
Rynek i inwestorzy z pewnością będą uważnie śledzić kontrowersyjne relacje prezydenta-elekta z przewodniczącym Fed. Przypomnijmy, że to Trump mianował Powella na szefa banku centralnego w 2017 r. Ale potem wielokrotnie atakował go podczas pierwszej kadencji prezydenckiej, twierdząc, że nie łagodził polityki pieniężnej wystarczająco szybko.
W trakcie kampanii prezydenckiej w 2024 r. Trump często mówił o tym, że chciałby przyznać sobie głos i mieć wpływ na politykę Rezerwy Federalnej, jeśli ponownie wygra wybory do Białego Domu.
- Uważam, że prezydent powinien mieć przynajmniej (jakiś - przyp. red) głos w tej sprawie (polityki pieniężnej - przyp. red.) - powiedział Trump w sierpniu na konferencji prasowej w swoim klubie Mar-a-Lago na Florydzie. - Zarobiłem dużo pieniędzy, odniosłem duży sukces i myślę, że w wielu przypadkach mam lepszy instynkt od ludzi w Rezerwie Federalnej - przekonywał.