Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Muszą przeżyć za 2 dolary dziennie. Pandemia grozi wzrostem ubóstwa, pierwszym od 30 lat

14
Podziel się:

Z powodu pandemii Covid-19 dramatycznie zwiększyła się liczba ludzi skrajnie ubogich, żyjących za mniej niż 1,90 dolara, jak podał Bank Światowy. W ubóstwie żyje blisko 10 proc. światowej populacji.

Muszą przeżyć za 2 dolary dziennie. Pandemia grozi wzrostem ubóstwa, pierwszym od 30 lat
Ponad 700 milionów ludzi, czyli 10 proc. światowej populacji, żyje w skrajnym ubóstwie (Adobe Stock)

Na całym świecie liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie spadła z 36 proc. w 1990 r. do 10 proc. w 2015 r. Jednak tempo zmian zwalnia, a kryzys związany z Covid-19 grozi cofnięciem dziesięcioleci postępów w walce z ubóstwem.

Nowe badania opublikowane przez ONZ-owski Światowy Instytut Badań nad Ekonomią Rozwoju (UNU-WIDER) ostrzegają, że skutki ekonomiczne pandemii mogą zwiększyć zasięg ubóstwa na świecie nawet o pół miliarda ludzi, czyli 8 proc. całej populacji. Byłby to pierwszy od trzydziestu lat globalny wzrost ubóstwa.

Zobacz także: Dzielnica nędzy w Sao Paulo świętuje. Setna rocznica powstania faweli

Pandemia grozi wzrostem ubóstwa - pierwszym od 30 lat

Ponad 700 milionów ludzi, czyli 10 proc. światowej populacji - w tym jedno na pięcioro dzieci - żyje nadal w skrajnym ubóstwie, walcząc o zaspokojenie najbardziej podstawowych potrzeb, takich jak zdrowie, edukacja, dostęp do wody i urządzeń sanitarnych.

Na całym świecie wskaźnik ubóstwa na obszarach wiejskich jest ponad trzy razy wyższy niż na obszarach miejskich. Posiadanie pracy nie gwarantuje godnego życia i 8 proc. zatrudnionych i ich rodzin na całym świecie żyło w 2018 r. w skrajnym ubóstwie - zwraca uwagę raport UNU-WIDER.

Światowa gospodarka zaczyna się odradzać po spustoszeniach gospodarczych pandemii, przy przewidywanym wzroście o 5,6 proc. w 2021 r., jednak ożywienie to nie jest odczuwalne w równym stopniu. Biedniejsze kraje zmagają się z głębszym, długotrwałym kryzysem, który zwiększył globalne ubóstwo i odwraca ostatnie tendencje zmniejszania się nierówności - informuje Bank Światowy na oficjalnym blogu.

W rezultacie wpływ pandemii jest największy wśród najbiedniejszych. W 2021 r. średnie dochody osób z dolnych 40 proc. światowego rozkładu dochodów są o 6,7 proc. niższe niż prognozy sprzed pandemii, podczas gdy dochody osób z najwyższych 40 proc. spadły o 2,8 proc.

Powodem tej różnicy jest fakt, że najbiedniejsi nie zaczęli odzyskiwać utraconych dochodów, podczas gdy najbogatsi odzyskali ponad 45 proc. początkowych strat. W latach 2019-2021 średni dochód najbiedniejszych 40 proc. spadł o 2,2 proc., podczas gdy średni dochód najbogatszych 40 proc. spadł o 0,5 proc.

Szacuje się, że na całym świecie stracono trzy do czterech lat postępu w kierunku wyeliminowania ubóstwa. Świadczy o tym m.in. raport z maja 2021 r. organizacji humanitarnej Global Network Against Food Crises, zainicjowanej przez Unię Europejską, Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i Światowy Program Żywnościowy (WFP).

Czytamy w nim, że 155 milionów ludzi w 55 krajach świata było w 2020 r. "w kryzysie lub w gorszej sytuacji", o 20 milionów więcej niż rok wcześniej, a w 2021 roku 142 miliony ludzi w 40 krajach znajdzie się w kryzysie żywnościowym.

Badacze stwierdzili, że kraje Afryki były nieproporcjonalnie dotknięte niedoborem żywności; w ub.r. ok. 98 mln ludzi mierzyło się tam z poważnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego. Ale problem ten dotyczy również innych części świata. Afganistan, Syria, Jemen i Haiti znalazły się w 2020 r. wśród 10 najgorszych miejsc na świecie pod względem dostępności żywności.

Ponad 75 mln dzieci na świecie poniżej piątego roku życia było zbyt niskich, a ponad 15 mln - zbyt chudych z powodu ograniczonego dostępu do żywności. Są to najtragiczniejsze ustalenia od czasu, gdy raport został po raz pierwszy sporządzony w 2016 roku.

W opublikowanym w październiku raporcie nt. wielowymiarowego wskaźnika ubóstwa (MPI) znajdujemy informację, że w 109 krajach rozwijających 1,3 miliarda ludzi jest biednych, z czego około połowa to dzieci poniżej 18 roku życia. Prawie 85 proc. osób biednych mieszka w Afryce Subsaharyjskiej (556 mln) lub Azji Południowej (532 mln), a ponad 67 proc. mieszka w krajach o średnich dochodach.

Najnowszy raport nt. MPI podkreśla, że niektórych przypadkach dysproporcje w wielowymiarowym ubóstwie pomiędzy grupami etnicznymi i rasowymi są większe niż dysproporcje pomiędzy regionami geograficznymi.

Na przykład różnica w odsetku osób ubogich w różnych grupach etnicznych wynosi ponad 70 punktów procentowych w Gabonie i Nigerii. W Ameryce Łacińskiej ludy tubylcze należą do najbiedniejszych i np. w Boliwii, gdzie stanowią około 44 proc. populacji, należą jednocześnie do 75 proc. biednych osób. W Indiach pięć na sześć biednych osób pochodziło z niższych kast lub plemion tubylczych.

MPI bierze pod uwagę trzy elementy: zdrowie (ilość i jakość pożywienia i śmiertelność niemowląt), edukację (długość trwania i obecność) oraz standard życia (źródło energii do sporządzania posiłków, warunki sanitarne, dostęp do czystej wody pitnej, poziom elektryczności, warunki mieszkaniowe, obecność i jakość sprzętu domowego).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
free
3 lata temu
Hahaha, za komuny (lata 80-te) mój ojciec zarabiał w przeliczeniu około 30 dolarów miesięcznie - czyli mieliśmy dolara dziennie na 4 osoby, co daje 25 centów na osobę dziennie. I jakoś żyliśmy. :) Gdybyśmy wtedy mieli na osobę 1,5 dolara na dzień ... bylibyśmy bogaczami.
Waldek
3 lata temu
Przy dzisiejszych najniższych zarobkach, czyli gdy najniższa krajowa netto wynosi 2061,67 zł, wystarczy płacić za wynajem 1.5kzł plus prąd, ogrzewanie, telefon i tv 300zł i radośnie zostaje 260zł. Ze 30zł w lumpeksie na wymianę choć części garderoby i zostaje 230zł podzielić na dzisiejsze 4.05zł za dolara i to na 30 dni. Zostaje mi 189 dolara na dzień za które mogę przeżyć. Ale czy warto tak dłużej żyć? Niektórzy się poddają i są to tysiące samobójstw rocznie.. Trudne czasy nastały za te nasze kokosowe wypłaty.
bvgftrff
3 lata temu
im więcej bogatsi się bogacą ty bardziej biedniejsi biednieją takie są zasady ekonomii stworzonej przez finansistów na garnuszku bogaczy, też przez bankowców, analityków, księgowych... nawet sobie sprawy nie zdają co oni wyprawiają, urodzili się w systemie, który uważają za prawy bo postępują wg prawa , ale to prawo, zasady polityki i moralności oficjalnie wpajane w szkołach i są stworzone dla garstki bogaczy 10% bogaczy ma większość bogactwa i sobie żyją jak cukiereczki, takie bezduszne jemioły wipijające soki z drzew, traktują ludzi jak towar, rzecz, którą można nabyć (do pracy) , pozbyć się, zniszczyć za pomocą pieniędzy i systemu, który stworzyli, nie chodzi o pojedynczych ludzi ale o całe społeczności a nawet państwa, ale głowa do góry w następnym wcieleniu jak mówi jedna z tych teorii też możesz być bogaczem - tak wszystko sklecą abyś się pogodził z losem albo wytłumaczą w postaci innych religii, że im więcej cierpisz tym stajesz się szlachetniejszy...? wszystko tak abyś uważał, że kiedyś spotka cie nagroda - tak śpijmy dalej. A te pazerne pustogłowy niech się dalej chełpią swoja wyższością w telewizji w drogiej biżuterii, samochodach i pałacach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
1800 zl
3 lata temu
Pelna wypracowana gwarantowana emerytura minimalna po uwzglednieniu 13 i 14 w tym roku wynosi 1200 zl netto miesiecznie . Dla 1-osobowego emeryckiego gospodarstwa wg metodologii Eurostatu oznacza taki sam poziom jak dochod dla rodziny 2+2 dzieci mlodszych w wysokosci 2520 zl netto juz po transferach socjalnych. ------ Wypracowana pelna gwarantowana emerytura powinna wynosic 1800 zl netto i odpowiadalaby dochodowi juz po transferach socjalnych dla rodziny 2+1DM w wysokosci 3240 zl netto, a dla rodziny 2+2DM dochodowi 3780 zl netto.
nkk
3 lata temu
No wiec wlasnie: czy np. $5, czyli 600zl na miesiac na zywnosc tak istotnie rozni sie od $2? Biorac pod uwage wysokosc emerytur, wszystkich oplat i de facto prywatna sluzbe zdrowia, to sporo Polakow moze nie miec tyle.
nika556
3 lata temu
Bieda jest dlatego ze jest zachlannosc. Ci wszyscy skurwiele ktorzy maja po 10 lulsusowych nieruchomosci firmy przynoszace grube dochody niech GODNIE placa pracownikom. Dodatkowo nie mozna pozostawic ludzi schorowanych nie mogacych pracowac bez godnego zycia. Oni i tak w kosc dostali przez chorobe. I jesli jakis nienazarty pieniedzy nie rozumie ze wystarczy nam dobre jedzenie wlasny dach nad glowa - jeden- nie 20 dla wnukow i kuzynow-oni sami maja zapracowac, normalna spokojna praca, slonce, sport, czyste powietrze, podroz w inne miejsce od czasu do czasu - to znaczy ze jest zachlanna swinia. Takich zachlannych swin jest mnostwo. To jest wirus. Niestety nie ma leku, ani szczepionki. Na szczescie wirusy umieraja wraz z gospodarzem. Czy zrozumiemy to co jest potrzebne by byc szczesliwym czy wirus zachlannosci zabije kolejno najslabszych, potem i nosicieli
rdrd
3 lata temu
1% ludzi posiada 99% bogactw świata......kim jest ten jeden procent ? sprawdźcie..........Jak ten 1% kontroluje te 99%............... zastanówcie się............więcej paszportów.....więcej kamer więcej kontroli...........więcej elektronicznego pieniądza .........
Prezydent RP ...
3 lata temu
Nie pandemia tylko rządy wprowadzające lokdalny i zakazy pracy. Oraz niewpuszczanie ludzie do hoteli itp bez szczepień. Nigdzie nie muszę chodzić