Urząd Regulacji Energetyki przekazał, że na początku stycznia kilkanaście przedsiębiorstw obrotu gazem zostało wezwanych przez Prezesa URE do korekty taryf gazowych. Jak wyjaśniono, po otrzymaniu wezwań URE firmy mają siedem dni na złożenie regulatorowi wniosków o korekty taryf. "Jeśli tego nie zrobią, Prezes URE może poinformować o tym Zarządcę Rozliczeń, który wstrzyma wypłatę rekompensat" - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korekty taryf na gaz. URE rozsyła pisma i grozi wstrzymaniem pieniędzy
Takie działania są możliwe na podstawie przyjętej w 2022 r. ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku gazu.
"Wspomniane wyżej zmiany (obniżki red.) taryf gazowych nie będą mieć wpływu na odbiorców końcowych. Od wysokości taryf uzależniona jest natomiast wysokość rekompensat, które będą wypłacane przedsiębiorcom" - wyjaśnił URE.
Urząd wskazał, że w grudniu 2022 r. na Towarowej Giełdzie Energii gaz na drugi kwartał 2023 r. można było kupić po 688 zł za MWh. 12 stycznia ta cena - jak podkreślono - spadła do 350 zł za MWh. "Zdecydowanie zmieniły się więc warunki wykonywania działalności przez przedsiębiorstwa, które to warunki wpływają na spadek cen paliw gazowych wynikających z taryf zatwierdzonych na 2023 r." - zwrócono uwagę.
Prezes URE Rafał Gawin zapewnił, że kierowany przez niego urząd na bieżąco monitoruje sytuację rynkową i podejmuje adekwatne działania.
"W związku ze spadkiem cen gazu na rynku hurtowym zdecydowaliśmy się na działania systemowe i wezwaliśmy już kilkunastu przedsiębiorców do obniżenia cen gazu w taryfach. Takie wezwania będziemy kierować do wszystkich przedsiębiorstw, które sprzedają gaz do odbiorców objętych taryfami i stosują ceny wyższe od aktualnych cen rynkowych. Podobne działania podjęliśmy w stosunku do przedsiębiorstw ciepłowniczych, które produkują ciepło z gazu. Te przedsiębiorstwa również wezwaliśmy do rekalkulacji taryf" - wskazał Gawin.
Wakacje rachunkowe
Informację o interwencji URE jako pierwszy podał "Dziennik Gazeta Prawna". W artykule "DGP" mowa jest również o planowanym przez rząd wprowadzeniu tzw. wakacji rachunkowych, które miałyby być wsparciem dla przedsiębiorców zmagających się z drastycznymi podwyżkami cen gazu. Z rozwiązania, działającego podobnie do wakacji kredytowych, miałyby skorzystać firmy, których nie objęła ustawa o przedsiębiorstwach energochłonnych, m.in. piekarnie. Według źródeł dziennika oficjalne ogłoszenie wsparcia to kwestia nawet kilku najbliższych dni.