Ceny ropy naftowej są najwyższe od wielu miesięcy, ceny gotowego paliwa — głównie diesla — na europejskim rynku również poszły w górę, a złoty osłabił się wobec dolara - czytamy w money.pl. Mimo wszelkich przesłanek rynkowych na polskich stacjach ceny paliw lecą w dół, a aktualnie za litr benzyny lub diesla na Orlenie trzeba zapłacić ok. 5,99 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie stacje obok siebie, gigantyczna różnica w cenie
Orlen od kilku tygodni obniża ceny na swoich stacjach. Niskie ceny aż biją po oczach. Doskonale widać to w Żaganiu, gdzie na ul. Piłsudskiego, w odległości zaledwie 100 metrów od siebie, stoi stacja Orlenu i prywatnej sieci Dan-pol. Koncern oferuje cenę 5,99 zł za litr benzyny i diesla. Tymczasem na prywatnej stacji trzeba zapłacić 6,56 zł za litr benzyny oraz 6,89 zł za litr oleju napędowego. Zdjęcia cen na pylonach dostaliśmy od naszego czytelnika za pośrednictwem platformy dziejesie. Skąd taka rozbieżność?
- Za tyle kupujemy paliwo. Przy obecnych cenach ropy dokładamy do biznesu - mówi pracownik stacji Dan-pol. Dodał, że małym stacjom trudno jest konkurować z Orlenem, który obecnie wyraźnie obniżył ceny.
Ropa drożeje, paliwo tanieje
Od tygodni możemy zaobserwować paliwowy "cud nad Wisłą". Podczas gdy ceny w Europie rosną ze względu na cenę ropy, w Polsce paliwo tanieje. Eksperci biją na alarm. Wyliczyli, że biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku paliw, uwzględniającą słabego złotego, litr diesla w Polsce powinien kosztować około 7,5 zł.
Polityka Insight, powołując się na źródła, napisała, że "koncern korzysta ze strategicznych rezerw paliw, by utrzymać niski poziom cen na stacjach. Chce ograniczyć inflację i wspomóc PiS w wyborach". Opisywane działania spółki mają rzekomo utrzymać niskie ceny paliw do dnia wyborów, czyli do 15 października.
W Polsce istnieją dwa rodzaje zapasów interwencyjnych — agencyjne (zarządzane przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych) oraz zapasy obowiązkowe, które utrzymują producenci i handlowcy. Resort klimatu i Orlen zaprzeczają, że korzystają z rezerw strategicznych. Jednak Polityka Insight wskazuje, że do tej pory ani Orlen, ani Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie zaprzeczyło ustaleniom ws. wykorzystania rezerw interwencyjnych (konkretnie rezerwy obowiązkowej) przez Orlen do bilansowania rynku paliw.
Państwowy Orlen natomiast dopytany o to, czy wykorzystał rezerwy paliwa do stabilizacji cen na rynku paliw, zasłonił się tajemnicą przedsiębiorstwa.