Ma silnik, cztery koła i jeździ, bo to samochód. Ale to także dzieło sztuki - powiedział Richard Charter, szef globalnej komunikacji Rolls-Royce Motor Cars, odsłaniając zbudowany na indywidualne zamówienie egzemplarz z linii Boat Tail.
Rolls-Royce stworzył dział do realizacji zamówień specjalnych z najwyższej półki - Coachbuild, powracając do przedwojennych tradycji nadwozi na indywidualne życzenie. Pierwszy, nawiązujący do stylistyki sportowych jachtów, został zaprezentowany w 2021 r. Drugi pokazano dziennikarzom 20 maja 2022 r. nad włoskim jeziorem Como. Trzeci i ostatni jest już budowany w wielkiej tajemnicy.
Choć pod każdym względem Boat Tail to Rolls-Royce, został zaprojektowany od podstaw, na indywidualne zamówienie. Jak podkreśla producent, cały proces twórczy trwa cztery lata, a jego rezultatem jest arcydzieło powściągliwości, wyrafinowania, elegancji i dbałości o szczegóły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rolls-Royce Boat Tail. Jacht na drodze
Rolls-Royce Boat Tail mierzy 5,8 m długości, a kształt jego nadwozia przypomina jacht, wynurzający się z fal. Pokryty fornirem z orzecha królewskiego "pokład" skrywa lodówkę na wino oraz kieliszki, a także zastawę stołową dla czterech osób, rozkładany parasol słoneczny i kampingowe krzesełka pokryte skórą.
Rolls-Royce z najwyższej półki. Gruby portfel nie wystarczy, by go mieć
Nie znajdziemy tu za to tradycyjnego bagażnika. Czy dla nowego posiadacza auta to będzie problem? - Nie, ponieważ w podróż z bagażami uda się innym Rolls-Royce'em, którego ma już w swoim garażu - powiedział mi przedstawiciel marki.
Aby nawiązać współpracę z Coachbuild nie wystarczy bardzo gruby portfel. To Rolls-Royce pierwszy wyciąga rękę.
Do tego projektu zapraszamy tylko wybranych klientów. Takich, którzy podzielają naszą wrażliwość i doskonale rozumieją ideę marki, będą jej ambasadorami. Daje nam to nie tylko możliwość spełnienia życzeń klienta, ale również wyrażenia tego, jak widzimy markę Rolls-Royce i nasze samochody w przyszłości, zrobienia kroku naprzód - powiedział money.pl Alex Innes, szef Rolls-Royce Coachbuild Design.
Rolls-Royce Boat Tail. Inspirowany perłą z rodzinnej kolekcji
Ten klient przyniósł na spotkanie z projektantami Rolls-Royce'a cztery muszle perłowe, wybrane z jego prywatnej kolekcji.
Muszle te stały się inspiracją dla koloru nadwozia, który jest jednym z najbardziej złożonych wykończeń na zamówienie, jakie kiedykolwiek stworzył Rolls-Royce - poinformował producent.
Dzięki temu udało się stworzyć kolor, który subtelnie zmienia się w zależności od warunków oświetleniowych. Jego podstawą jest mieszanka ostryg i delikatnej róży, z płatkami białej i brązowej miki. Maska ma kontrastujący, ciemniejszy odcień, w kolorze koniaku. Kolor nadwozia balansuje gdzieś pomiędzy różowym złotem, miedzianymi refleksami i perłowym blaskiem. Progi w modelu Rolls-Royce Boat Tail wykonano z karbonu, ozdobionego nicią w kolorze różowego złota.
W kolorze różowego złota jest też słynna figurka Spirit of Ecstasy, zdobiąca maskę nad charakterystycznym grillem. Wykonano go z jednego kawałka aluminium, podobnie jak poszczególne segmenty nadwozia. Były one wykuwane ręcznie przez rzemieślników z pracowni Coachbuild. Alex Innes porównuje to do pracy nad rzeźbą.
Kolor koniaku i ostryg oraz fornir z orzecha królewskiego znajdziemy także we wnętrzu. Rodzinna pasja do pereł znalazła odzwierciedlenie w akcentach wykonanych z masy perłowej - znajdziemy ją na targach analogowych zegarów. Również zegarek, zdobiący centralną część deski rozdzielczej, pochodzi z prywatnej kolekcji właściciela.
Rolls-Royce Boat Tail. Ile kosztuje luksus szyty na miarę?
Rolls-Royce nie ujawnił ceny nowego modelu Boat Tail. Próbowałem dopytać choćby o rząd wielkości, odnosząc się do artykułów mówiących, że błękitny egzemplarz z 2021 r. kosztował 28 mln dol.
Nigdy nie potwierdziliśmy, ani nie zaprzeczyliśmy tym doniesieniom. Cena to nasza i klienta tajemnica - powiedział mi Frank Tiemann, odpowiedzialny za komunikację Rolls-Royce'a w Europie.
Autor: Marcin Walków, dziennikarz money.pl