Polska Press to jedna z największych grup wydawniczych w Polsce. To do niej należy wiele regionalnych dzienników, m.in. "Gazeta Wrocławska", "Dziennik Łódzki" czy "Gazeta Krakowska" oraz wiele serwisów internetowych. W 2021 r. Orlen odkupił udziały niemieckiego właściciela Passauer Neue Presse i przejął kontrolę nad koncernem. Po zmianach do zarządu spółki weszła Dorota Kania, która pracowała wcześniej w "Gazecie Polskiej" i Telewizji Republika.
"Zmiany, i to od spodu, są konieczne"
Do tej pory obóz rządzący zajęty był głównie wprowadzeniem zmian w telewizji publicznej. Przypomnijmy, że minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek: Telewizja Polska, Polskie Radio oraz Polskiej Agencji Prasowej. Na tym jednak nie koniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z informacji money.pl wynika, że już w przyszłym miesiącu mają rozpocząć się gruntowne zmiany w spółce Polska Press. - Ruszą po 6 lutego - mówi money.pl polityk Koalicji Obywatelskiej, pragnący zachować anonimowość.
Data nie jest przypadkowa. Na ten dzień PKN Orlen zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie, którego harmonogram został niedawno uzupełniony o punkt dotyczący zmian w składzie rady nadzorczej spółki. To z kolei umożliwi zmianę zarządu Orlenu i otworzy drogę do rewolucji w Polska Press.
To jest kwestia nowego zarządu i nowej rady nadzorczej. Oni muszą podjąć decyzje i wziąć za nie odpowiedzialność - tak na pytanie money.pl o zmiany w Polska Press odpowiada Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych.
- Przyszłość Polska Press uzależniona jest oczywiście od zmian w samym Orlenie, a na nie trzeba poczekać. To, co dziś możemy powiedzieć, to na pewno to, że kondycja koncernu pod rządami Daniela Obajtka pogorszyła się - mówi nam poseł KO Bogdan Zdrojewski, były minister kultury, obecnie przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
- Kiedy dojdzie do zmian władzy w koncernie mediowym, kluczowe będzie jego odpartyjnienie. Konieczna będzie także rzetelna analiza sytuacji ekonomicznej - zaznacza parlamentarzysta. Jak słyszymy, zmiany mają być "szybkie i zdecydowane".
- Nikogo nie trzeba przekonywać, że zmiany, i to od spodu, są konieczne. Upartyjnienie tych mediów aż bije po oczach - twierdzi nasz informator z kręgów KO.
Jaka będzie przyszłość Polska Press po zmianach kadrowych? To nie jest jeszcze przesądzone. - Najpierw musimy wejść do spółki i zobaczyć, z czym mamy do czynienia, jaka jest sytuacja finansowa, czy nie ma zostawionych żadnych "trupów w szafie". Potem przyjdzie czas na kolejne decyzje, a na stole są naprawdę różne scenariusze - mówi nasz rozmówca z koalicji.
Wśród wielu opcji jest m.in. sprzedaż spółki. Wydawnictwo miałoby trafić w prywatne ręce. Warto przypomnieć, że początkowo Platforma Obywatelska krytykowała zakup Polska Press przez Orlen. Stąd inny wariant, polegający na rozdzieleniu części odpowiadającej za treści online, która jest bardziej dochodowa, od papierowego wydawnictwa. Jak ustalił money.pl, ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
"Polska Press powinna zostać sprzedana"
Medioznawca prof. Wiesław Godzic uważa, że władza nie powinna zajmować się prowadzeniem mediów, dlatego Polska Press powinna zostać sprzedana. - Wiele spółek mediowych na świecie bardzo często zmienia właścicieli. To jest rzecz normalna. Z racjonalnego punktu widzenia Polska Press powinna mieć prywatnego właściciela. Będzie on patrzył na każdą wydaną złotówkę i starał się tak planować działania, aby były jak najkorzystniejsze - przekonuje ekspert w rozmowie z money.pl.
Według prof. Godzica - wbrew temu, o co przez wiele lat zabiegało PiS - nowego właściciela nie trzeba szukać w Polsce. - TVN jest dobrym przykładem na to, że zagraniczny właściciel doskonale potrafi zadbać o interesy spółki. Pamiętajmy także o tym, jak ważne jest transparentne działanie, jeżeli mówimy o mediach. O tym nie ma mowy, jeżeli właścicielem mediów jest władza - zwraca uwagę medioznawca.
20 mln użytkowników i 20 dzienników
- Dostęp do 17,4 milionów użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data - tak zakup Polska Press uzasadniał prezes Orlenu Daniel Obajtek. Sprzeciwiały się temu różne środowiska i obserwatorzy, podkreślając, że to "repolonizacja" wprowadzana tylnymi drzwiami.
Przejęciu sprzeciwił się także Rzecznik Praw Obywatelskich, który doprowadził do czasowego wstrzymania przez sąd decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konkurentów dającej zielone światło przejęciu koncernu prasowego. RPO argumentował, że to przejęcie "może naruszać interesy Rzeczypospolitej w postaci gwarancji wolności słowa".
Polska Press informuje, że jest liderem na rynku mediów regionalnych i lokalnych oraz że dociera do blisko 20 mln użytkowników internetu w Polsce. Polska Press posiada serwis ogólnopolski, 23 regionalne serwisy informacyjne oraz serwisy tematyczne. Spółka jest wydawcą 20 dzienników regionalnych, w portfolio znajdują się również tygodniki lokalne i bezpłatna gazeta naszemiasto.pl.
Malwina Gadawa, dziennikarka i wydawca money.pl