Brytyjscy armatorzy zostali oficjalnie uprzedzeni o zagrożeniu, jakie może czychać na statki w cieśninie Ormuz i poproszeni, by w razie możliwości wybierali inne trasy.
Początkowo podawano także informacje o zatrzymaniu drugiego tankowca Mesdar, który, choć pływa pod liberyjską flagą, to należy do brytyjskiej firmy Norbulk Shipping UK.
Późnym wieczorem operator potwierdził jednak, że strażnicy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej opuścili pokład, pozwalając na powrót na początkowy kurs. Załoga statku jest bezpieczna.
Brytyjskie władze wezwały Iran to wypuszczenia jednostki i zagwarantowania bezpieczeństwa wszystkim statkom pod bandera Jej Królewskiej Mości. Szef brytyjskiego MSZ Jeremy Hunt zapowiedział, że reakcja Londynu będzie "rozważna, ale zdecydowana".
Wzajemne oskarżenia
Zatrzymanie Steny Impero jest odczytywane jako odwet władz w Teheranie za wcześniejszą decyzję Brytyjczyków o zatrzymaniu irańskiego Grace 1 w pobliżu Gibraltaru w związku z podejrzeniami o próbę naruszenia sankcji UE nałożonych na Syrię. Doszło do tego 1 lipca.
Iran zażądał wówczas natychmiastowego uwolnienia swojej jednostki, zatrzymanej - jak przekonują - na międzynarodowych wodach. Dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej generał Mohsen Rezai groził, że jeśli Wielka Brytania nie zwolni irańskiego tankowca, to obowiązkiem władz w Teheranie będzie zajęcie tankowca brytyjskiego.
W piątek rano sąd w Gibraltarze podjął decyzję o przedłużeniu tymczasowego zatrzymania irańskiej jednostki na kolejne 30 dni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl