Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Nadciąga rewolucja w płacach. Pracodawcy już protestują

185
Podziel się:

Posłowie chcą wprowadzić do Kodeksu pracy jawność wynagrodzeń. W Sejmie złożyli projekt, który przewiduje m.in. podawanie wysokości pensji w ogłoszeniach o pracę, a także informowanie pracowników o średnich płacach dla danej grupy etatowców w firmie. Pracodawcy już protestują przeciwko tym zmianom.

Nadciąga rewolucja w płacach. Pracodawcy już protestują
Posłowie chcą wprowadzić do Kodeksu pracy jawność wynagrodzeń (PAP, �ukasz G�gulski)

Do 7 czerwca 2026 r. rząd powinien przygotować projekt ustawy wdrażający unijną dyrektywę o przejrzystości wynagrodzeń, która przewiduje niemal identyczne rozwiązania jak propozycja posłów KO.

Jednak w odróżnieniu od projektu rządowego, projekt poselski nie musi być konsultowany w Radzie Dialogu Społecznego. W ubiegłym tygodniu Sejm skierował projekt do dalszych prac w komisji projekt.

Zgodnie z projektowaną nowelizacją, pracodawca, który publikuje informację o możliwości zatrudnienia pracownika na danym stanowisku pracy, musi uwzględnić kwotę proponowanego poziomu wynagrodzenia wskazując jego minimalną i maksymalną wysokość. Informacja może zawierać wzmiankę, że kwota ta podlega negocjacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaczynał od śpiworów i Malucha. Dziś 4F jest globalną marką sportową. Igor Klaja w Biznes Klasie

Podczas pierwszego czytania w styczniu, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zwróciła uwagę, że jawność płac jest narzędziem do walki z dyskryminacją ze względu na płeć. W tym kontekście przypomniała również o dyrektywie unijnej o równości wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn, którą kraje UE powinny wdrożyć do 2026 r. Informowała również, że w resorcie trwają prace nad rządowym projektem ustawy w tym zakresie.

Przedstawiciel wnioskodawców Witold Zembaczyński (KO), prezentując projekt zwrócił uwagę, że jest on oczekiwany społecznie. - Chcę, żeby temat wynagrodzeń w Polsce przestał być tematem tabu - podkreślił. Przekonywał, że stworzenie "siatki płac" pozwoli młodym ludziom dokonać świadomego wyboru swojej ścieżki zawodowej i ukierunkować się na ten cel w procesie edukacji.

Według projektu, pracodawca nie będzie mógł zakazać lub uniemożliwić pracownikowi ujawniania informacji o jego wynagrodzeniu.

Pracownicy będą też mieli prawo, aby wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej ich indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia w podziale na płeć, która odnosi się do kategorii pracowników wykonujących taką samą pracę lub o takiej samej wartości. Pracodawca będział miał 14 dni na udzielenie takich informacji. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu kara do nawet 30 tys. zł.

Jeżeli pracodawca zatrudni pracownika i zaoferuje mu niższe wynagrodzenie od podanego w ogłoszeniu, będzie musiał zapłacić karę do 30 tys. zł.

Kontrowersje wokół ujawniania wysokość płac

Federacja Przedsiębiorców Polski (FPP) zgłasza jednak poważne zastrzeżenia dotyczące projektowanych zmian. "Temat ten budzi sporo kontrowersji zarówno wśród pracodawców, jak i pracowników. Faktem jest też to, co podkreślają wnioskodawcy, że płace w naszym kraju są nierzadko tematem tabu. Tym bardziej nie jest wskazane, by odgórnie narzucać jawność wynagrodzeń, nierzadko wbrew woli samych zainteresowanych" - czytamy w stanowisku organizacji.

Z kolei NSZZ Solidarność uważa, że "przyjęcie projektowanych rozwiązań może wprowadzić do Kodeksu pracy niepotrzebny chaos". Związkowcy uważają, że projekt jest "niechlujny" i "niedokładny".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(185)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Jan K.
2 tyg. temu
Oczywiście Janusze płaczą bo czasy bezpłacia chcieliby mieć wiecznie. Dużo robić, mało płacić - rynek pracy w Polsce. Od lat wielkie zdziwienie, że brakuje beduinów.
Tomasz M.
2 tyg. temu
Bardzo dobry pomysł, pełna jawność.
Marcin K.
2 tyg. temu
Z niewolnika nie zrobisz pracownika ... Też ma ochotę więcej zarabiać Jeżeli można użyć koparki to czemu szpadlem Itd
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Sceptyk
2 tyg. temu
To bardzo dobry krok. Trzeba skończyć z praktyką pt. wiadomość o placu na ostatnim etapie rekrutacji - czytaj - strata czasu na aplikacje dla kogoś komu dana stawka nie odpowiada, niepotrzebne zbieranie danych osobowych przez rekruterów.
Getra
2 tyg. temu
I prawidłowo. Tylko nie chodzi tu zadną płeć jak się tej bezpłciowej istocie wydaje a o rzetelność wobec przyszluch pracowników. Bo co to za pytania na rozmowie o pracę "Ile pan chce zarabiac?". Dużo, jak każdy. Jeżeli pracodawca tego nie rozumie to żegnam, na razie.
Danny D
2 tyg. temu
dobrzeeeeee .... niech prawda ujrzy światło dnia .... że nie jest tak jak podaje zakichany GUS
NAJNOWSZE KOMENTARZE (185)
Gość
1 tyg. temu
Bardzo dobrze. Januszy wykoszą, a zostaną tylko firmy na poziomie.
wiek 50 +
1 tyg. temu
Ja jestem Stróżem / Portierem cz tam Łochroniorzem za najniższą Krajową , i tak jest praktycznie w całej Polsce nie ma co ukrywać i dobrze że mam robotę bo w takich Kielcach Bida i Bezrobocie !
DoeJohn
1 tyg. temu
Tylko jak umysłowej amebie wytłumaczyć, że Czesio na takim samym stanowisku zarabia więcej bo: - jest bardziej kompetentny - można na nim polegać - ma wyższą kulturę osobistą - używa mózgu do czegoś więcej niż liczenia czasu do końca pracy - ma dłuższy staż - ma większą wiedzę - jest zwyczajnie lepszy od ameby Jak to wytłumaczyć amebie skoro na papierze ich stanowisko jest takie samo? Jak to zrobić by "nie urazić kruchej psychiki i nie być posądzonym do faworyzowanie"? Problem jest w tym, ze znakomita większość uważa podstawowe umiejętności jako coś wow (bo w ich środowisku poziom jest niższy, więc automatycznie są w nim "kimś lepszym"). Brutalna prawda jest taka, że ludzie przeceniają wartość swoich umiejętności. "Każdy zna cenę, mało kto zna wartość"
lex
1 tyg. temu
za niecałe trzy lata za prąd , gaz i drożyznę pis weźmie odwet i nie pomogą wam kolesie z unii
wstyd
1 tyg. temu
solidaruchy nie chcą, bo co, mają się dobrze przy korycie i nie chcą tego ujawnić
...
Następna strona