Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Nagłe embargo na ropę i gaz z Rosji wpędzi Niemcy w ostrą recesję

Podziel się:

Z analizy przygotowanej przez niemieckie instytuty gospodarcze wynika, że w przypadku nagłego wprowadzenia embarga na rosyjskie paliwa, niemiecką gospodarkę czekałoby ostre hamowanie. W ciągu dwóch lat strata mogłaby wynieść aż 6,5 proc. rocznej produkcji tego kraju. Obniżono też prognozy tempa wzrostu PKB Niemiec.

Nagłe embargo na ropę i gaz z Rosji wpędzi Niemcy w ostrą recesję
Natychmiastowe embargo na gaz i ropę spowoduje recesję (Getty Images, © 2022 Bloomberg Finance LP)

Wprowadzone natychmiast embargo na ropę i gaz zdaniem analityków mogłoby wywołać w Niemczech ostrą recesję. Straty wyniosłyby około 220 mld euro w ciągu dwóch lat. Odpowiada to 6,5 proc. rocznej produkcji Niemiec.

Naukowcy szacują straty Niemiec w przypadku embarga na rosyjskie paliwa

W Niemczech opublikowana została Wspólna Prognoza Gospodarcza przygotowana przez niemieckie instytuty gospodarcze współpracujące z rządem federalnym. Raport został przygotowany przez Niemiecki Instytut Badań Gospodarczych (DIW Berlin), Instytut ifo (Monachium), Instytut Gospodarki Światowej w Kilonii (IfW Kiel), Instytut Badań Gospodarczych w Halle (IWH) oraz Reńsko-Westfalski Instytut Badań Gospodarczych (RWI z Essen).

Nawet bez embarga prognozy PKB Niemiec wymagają korekty

W przypadku jeśli nie doszłoby do zerwania dostaw, to prognozy dotyczące tempa wzrostu PKB na rok 2022 i 2023 r. zostały obniżone.

W scenariuszu bazowym (bez wprowadzenia embarga) przewidziano, że niemieckie PKB w tym roku wzrośnie o 2,7 proc. - jesienią przewidywano wzrost o 4,8 proc. W 2023 r. PKB wzrośnie o 3,1 proc. W przypadku wstrzymania dostaw ropy i gazu, tempo wzrostu w bieżącym roku skurczyłoby się do 1,9 proc., a w przyszłym do 2,2 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pomoc dla kredytobiorców? "Trzeba dobrze adresować pomoc"

"Zmniejszanie ograniczeń sanitarnych wspiera sektor usług. Niemniej nadal utrzymują się problemy z płynnością łańcucha dostaw, co jest następstwem kryzysu wywołanego pandemią COVID-19, a to zakłóca produkcję przemysłową" - czytamy w stanowisku.

"Szok wywołany wojną w Ukrainie odbija się na działalności gospodarczej zarówno w kontekście podaży, jak i popytu. Rządowe pakiety stymulacyjne w czasie pandemii dodatkowo wpłynęły na inflację. Rosnące ceny podstawowych surowców energetycznych po inwazji rosyjskiej dodatkowo zwiększają presję na wzrost cen" - wskazano w raporcie.

Inflacja w Niemczech w 2022 r. ma wzrosnąć do 6,1 proc. - jak przypomniano, będzie najwyższa od 40 lat. Jeżeli import gazu i ropy zostanie wstrzymany, inflacja w tym roku wyniesie ok. 7,1 proc., co będzie rekordowym wynikiem w powojennej historii kraju.

Według scenariusza bazowego stopa bezrobocia spadnie z 5,7 proc. (w 2021 r.) do 5 proc. zarówno w tym, jak i w przyszłym roku. W wariancie zakładającym embargo stopa bezrobocia wyniesie w 2022 i 2023 r. odpowiednio 5,2 proc. i 6 proc. "Większość tego szoku zostanie wchłonięta przez zmniejszenie liczby godzin pracy" - podkreślono.

Eksperci analizują różne scenariusze

Eksperci wzięli pod uwagę różne możliwe modele zachowania się deficytu budżetowego. Scenariusz bazowy zakłada, że dojdzie do jego "znaczącego zmniejszenia" w efekcie wygaszania skutków pandemii. Według tej prognozy deficyt spadnie do 52,2 mld euro w bieżącym roku i do 27,9 mld euro w roku następnym.

Natomiast w przypadku wprowadzenia embarga na rosyjską ropę i gaz, ekonomiści przewidują, że deficyt w 2022 r. wyniesie "nieco ponad 76 mld euro (2,0 proc. PKB), a w 2023 roku — około 160 mld euro (4,1 proc. PKB)".

"Jeśli dostawy gazu zostałyby przerwane, niemiecka gospodarka znalazłaby się w stanie ostrej recesji" - podsumowali. Dodano, że w wypadku embarga "ważne byłoby wspieranie rynkowych struktur produkcyjnych bez zatrzymywania zmian strukturalnych". Ich zdaniem zmiany te i tak przyspieszą w branżach gazochłonnych.

"Zależność od dostaw z Rosji, które do tej pory były dostępne po korzystnych cenach, i tak musi zostać szybko przezwyciężona" - stwierdził Stefan Kooths, wiceprezes i dyrektor ds. badań nad cyklami koniunkturalnymi i wzrostem gospodarczym w Instytucie Gospodarki Światowej w Kilonii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka światowa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP