Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Weronika Szkwarek
|
aktualizacja

Najgorzej opłacane zawody. Oto lista

310
Podziel się:

Nadal wielu Polaków nie zarabia nawet minimalnego wynagrodzenia, które w 2023 roku wynosi 3490 zł brutto. Listę najgorzej płatnych zawodów otwierają pracownicy sprzątający czy ochroniarze. Natomiast jeśli chodzi o branże – to najniższe płace były m.in. w nauce i szkolnictwie.

Najgorzej opłacane zawody. Oto lista
Najniższe płace odnotowano między innymi wśród osób, które zajmują się sprzątaniem (Agencja Wyborcza.pl, Jakub Orzechowski)

Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego w grudniu 2021 roku 1,6 mln Polaków nie otrzymywało minimalnego wynagrodzenia za pracę, które wówczas wynosiło 2800 zł brutto. Najwięcej takich osób było zatrudnionych w handlu i naprawie pojazdów samochodowych (386 tys.), przetwórstwie przemysłowym (293,2 tys.), budownictwie (230,5 tys.) oraz w transporcie i gospodarce magazynowej (130,0 tys.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Najgorzej opłacane branże

Główny Urząd Statystyczny pokazał, że w lutym 2023 roku najgorzej opłacanymi branżami były przede wszystkim: zakwaterowanie i gastronomia – z przeciętnym wynagrodzeniem 5148,58 zł brutto, pozostała działalność usługowa – 5216,43 zł brutto oraz administrowanie i działalność wspierająca – 5598,26 zł brutto.

Inne dane płyną z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Jak mówi nam Karolina Jurczak, specjalistka ds. wynagrodzeń z Sedlak&Sedlak, jeśli wziąć pod uwagę najgorzej opłacane branże, to były to: nauka i szkolnictwo, kultura i sztuka oraz usługi dla ludności. Niskie płace odnotowano również w handlu i w sektorze publicznym.

W tych zawodach najniższe zarobki

- Zgodnie z Ogólnopolskim Badaniem Wynagrodzeń przeprowadzonym przez firmę Sedlak & Sedlak w 2022 roku najniższe zarobki otrzymywały osoby zatrudnione na stanowiskach takich jak pracownik sprzątający (mediana zarobków wyniosła 3431 zł brutto), opiekunka do dzieci (3443 zł) czy pracownik ochrony (3445 zł) - mówi w rozmowie z money.pl Karolina Jurczak. Specjalistka dodaje, że w poprzednich edycjach badania zawody te również były najgorzej opłacane.

Natomiast w 2021 roku wśród pracowników najniższego szczebla, niskie mediany wynagrodzeń odnotowano w przypadku kasjerów (3269 zł brutto), sprzedawców (3400 zł brutto), asystentów do spraw księgowości (3411 zł brutto), recepcjonistów (3500 zł brutto) czy sekretarek (3563 zł brutto).

Jeśli spojrzeć na dane GUS-u, dotyczące poszczególnych zawodów, które urząd publikuje co dwa lata (ostatnie dane dotyczą 2020 roku), to na dole płacowej drabiny znalazły się następujące profesje:

  1. Fryzjerzy, kosmetyczki i pokrewni – 3016,06 zł brutto,
  2. Kelnerzy i barmani – 3067,74 zł brutto,
  3. Pracownicy wykonujący prace proste związane z przygotowaniem posiłków - 3211,27 zł brutto,
  4. Pomoce i sprzątaczki domowe, biurowe i hotelowe – 3242,51 zł brutto,
  5. Robotnicy leśni i pokrewni – 3257,79 zł brutto,
  6. Myjący pojazdy, szyby, praczki i inni sprzątacze - 3347,43 zł brutto,
  7. Operatorzy maszyn do produkcji wyrobów włókienniczych, futrzarskich i skórzanych - 3352,73 zł brutto,
  8. Kucharze – 3366,05 zł brutto,
  9. Pracownicy usług ochrony – 3409,20 zł brutto,
  10. Opiekunowie dziecięcy i asystenci nauczycieli – 3450,85 zł brutto.

Wysokość płac a województwo i wielkość firmy

Według Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego najniższe zarobki otrzymywali w 2022 roku pracownicy następujących województw: lubelskiego (mediana 5000 zł brutto), świętokrzyskiego (5035 zł brutto), warmińsko-mazurskiego (5200 zł brutto) czy podkarpackiego (5205 zł brutto).

Dla porównania mediana wynagrodzeń w ubiegłym roku wyniosła 6257 zł brutto, a na najwyższe zarobki mogli liczyć mieszkańcy województwa mazowieckiego – 7437 zł brutto miesięcznie.

Jeśli chodzi o kapitał firmy, to zdecydowanie gorzej płacono w firmach z przewagą kapitału polskiego, gdzie mediana wynosiła 5677 zł brutto, a w przypadku przewagi kapitału zagranicznego – 7700 zł brutto. Biorąc pod uwagę wielkość firmy, to najniższe płace proponowano w mikroprzedsiębiorstwach (zatrudniających od 1 do 9 osób) – 4800 zł brutto, dla porównania w firmach zatrudniających pow. 1000 pracowników mediana wynosiła 7079 zł brutto.

"Szara strefa"

Na koniec warto wspomnieć o szarej strefie, która wymyka się ogólnopolskim statystykom. Jak podał Polski Instytut Ekonomiczny, około 6 proc. wszystkich wynagrodzeń w Polsce jest wypłacanych poza oficjalną ewidencją.

"Ogółem liczba osób otrzymujących część wynagrodzenia pod stołem wynosi ponad 1,4 mln. Co istotne, wypłaty części wynagrodzenia pod stołem dotyczą przede wszystkim pracowników, którzy formalnie uzyskują niskie dochody, zjawisko to koncentruje się bowiem w części rozkładu wynagrodzeń równych lub bliskich płacy minimalnej. Płacenie pod stołem sprawia także, że oficjalna wysokość przeciętnego wynagrodzenia podawana przez GUS jest zaniżona o około 5 proc. (240 zł w 2018 r.)", czytamy w raporcie PIE.

Weronika Szkwarek, dziennikarka money.pl

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(310)
WYRÓŻNIONE
Stop polityce...
2 lata temu
Najgorzej opłacanym zawodem w Polsce powinien być polityk
dr Hans Schmi...
2 lata temu
Płace nauczycieli i naukowców jak w najbiedniejszych krajach trzeciego świata, oto powód, dlaczego nigdy Polska nie dorówna Niemcom!
Były nauczyci...
2 lata temu
Tak dobrze mają że we wrześniu odszedłem z tego zawodu raz na zawsze. Teraz czuję że w nowej pracy mam więcej wolnego dla rodziny. Pracuje 8h i nic mnie po pracy nie obchodzi. Nie muszę o 23:00 odpowiadać na kretyńskie wiadomości niedouczonych rodziców. Koniec z zebraniami, radami, konsultacjami, gazetkami na korytarzu, konkursami, nagrodami z własnej kieszeni dla uczniów. Koniec że sprawdzaniem testów o nocach, wymyślaniem pytań na kartkówki, układaniem konspektów do lekcji, planami pracy i sprawozdaniami. Teraz wiem że żyje, że poza szkołą można też pracować za lepsze pieniądze bez stresu. Nie żałuję tej decyzji. Jak najdalej od pracy w szkole. Szkoda nerwów za najniższą krajową. Zaryzykowałem, bałem się, ale teraz jestem szczęśliwy. Nauczycielom radze szukać pracy gdzie zostaną bardziej docenieni.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (310)
buszmen
8 miesięcy temu
Bieda w Polsce, od kiedy nastał imperator Mieszko.
Architektura ...
9 miesięcy temu
Ja jestem architektem po 6 latach studiów, dwóch dyplomach: inżyniera i magistra, 10 lat doświadczenia i zarabiałam na podstawowym etacie 5 tysięcy netro na umowie kombinowanej. Co to jest umowa kombinowana? To jest umowa zlecenie na 1/8 etatu, aby mieć świadczenie zdrowotne, a reszta na nieoskładkowanej umowie o dzieło. W naszej branży pracuje tak 90 procent osób. Jakby dodać koszty pracodawcy i porównać to do kosztów ponoszonych przez pracodawców w innych branżach na pełnych umowach o pracę to wyszłaby pensja minimalna netto. To dopiero strata czasu.
Edek
2 lata temu
W pewnej firmie Z Biały Job Center zatrudniają na pół etatu, a pracujesz za granicą cały etat , tam wypłata na kartę przedpłacową 1000€ z groszami,a niby roznosisz ulotki w Polsce na konto 1000 zł i co im zrobisz nic , urlop nie płatny . Złodziejstwo .
wiolka
2 lata temu
Jak się dostało po znajomości pracę w nędznej wiejskiej szkole to się siedzi cicho a nie skacze że mają dać tyle co lekarzowi.
ELJOT.N
2 lata temu
Symptomatyczne, że nikt się prawie nie zająknął na temat wynagrodzeń w oświacie kulturze i sztuce. No chyba, że pastwiąc się odważnie nad rzekomym nieudacznictwem nauczycieli, naukowców, muzyków i aktorów. Cóż, bolszewickie upadlanie wykształconych inaczej ma się cały czas dobrze i nic już chyba tej mentalności nie jest w stanie zmienić. Acha, zabrakło mi w statystykach median niektórych, specyficznych grup takich, jak kopacze, czy nieudaczni frustraci polityczni...
...
Następna strona