Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Najnowsze dane o zarobkach Polaków. GUS odsłania karty

280
Podziel się:

W środę Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lipcu. Wyniosło ono 8278,63 zł. Dynamika wzrostu wynagrodzeń wyraźnie jednak spada. Znamy także nowe dane o zatrudnieniu.

Najnowsze dane o zarobkach Polaków. GUS odsłania karty
Są nowe dane o wynagrodzeniach Polaków (Licencjodawca, Bloomberg, Dominika Zarzycka, John Guillemin)

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w lipcu wyniosło w Polsce 8278,63 zł - informuje Główny Urząd Statystyczny. Zgodnie ze środowym komunikatem, wzrost płac wyniósł 10,6 proc. Ekonomiści spodziewali się wzrostu płac na poziomie 10,8 proc. rok do roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paliwo wiceministra na koszt podatników. "Godne potępienia"

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w lipcu - dane GUS

"W lipcu 2024 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło nominalnie w stosunku do czerwca 2024 r. o 1,6 proc.. Wzrost ten spowodowany był wypłatą m.in. premii i nagród w tym motywacyjnych, kwartalnych i półrocznych, jubileuszowych, odpraw emerytalnych oraz podwyżką wynagrodzeń (które obok wynagrodzeń zasadniczych także zaliczane są do składników wynagrodzeń)" - czytamy w komunikacie GUS.

Urząd poinformował też, że w lipcu 2024 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z lipcem 2023 r. było niższe o 0,4 proc. i wyniosło 6488,8 tys. etatów.

"Zmierzamy do niższych wzrostów płac"

Dane skomentowali analitycy. "Płace delikatnie hamują (10,6 proc. r/r). Wynik w całej gospodarce będzie pewnie zbliżony nadal do 14 proc. w trzecim kwartale, ale akurat sektor przedsiębiorstw jest dobrym papierkiem lakmusowym - powoli zmierzamy do niższych wzrostów płac. Płace realne wyhamowały (i będą hamować). To jednak wciąż bardzo szybkie wzrosty. Starczy na konsumpcję i na oszczędności" - napisali.

"Zatrudnienie przyrosło mniej więcej o tyle (4,3 tys. osób), ile spodziewalibyśmy się przy takim wzroście PKB (ostatnio potwierdzone 3,2 proc. w pierwszym kwartale). Restrukturyzacja trwa, ale to właśnie sektor przedsiębiorstw (>9os) będzie "biorcą" pracowników z innych firm" - stwierdzili z kolei w kontekście danych o zatrudnieniu.

Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważają z kolei, że "liczba etatów w lipcu była wciąż niższa o 0,4 proc. niż rok temu. Największe problemy obserwujemy w przemyśle i budownictwie. Słabsza aktywność czy ograniczenia związane np. z kosztami energii i surowców, skutkują stagnacją zatrudnienia. Kolejne miesiące powinny przynieść lekką poprawę".

"Niemniej, coraz mniej firm planuje dalej podwyższać wynagrodzenia. Szybki Monitoring NBP wskazuje, że w III kw. takie działanie chce podjąć 32 proc. przedsiębiorstw. To spadek o 6 pkt w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wynika on ze słabszej kondycji finansowej – średnia rentowność firm 50+ w I kw. wyniosła 3,7 proc., podczas gdy przeciętnie oscyluje blisko 5,5 proc.. W obliczu małego wzrostu przychodów oraz niepewności gospodarczej, firmy będą raczej wstrzymywać się z decyzjami o podwyżkach wynagrodzeń" - zauważają eksperci PIE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(280)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
carol
4 miesiące temu
skąd oni biorą te dane,chyba z TVNu,codziennie widzę jak ludzie narzekają na drożyznę a oni mówią że cała Polska jest zadowolona i uśmiechnięta,osobiście nie mam w swoim otoczeniu nikogo kto by chwalił się że zarabia 8 tysięcy
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
~anna
4 miesiące temu
Dlaczego GUS nie podaje liczby ilu Polaków ma powyżej tej średniej. Ilu zarabia tą średnią i co najważniejsze ilu zarabia poniżej tej średniej w tym ile osób zarabia najniższa krajową. Tylko takie dane mówiłyby jak naprawdę kształtują się zarobki Polaków... a tak te 8278,63 zł brutto to jest tylko statystyka, która nic nie mówi jak się żyje milionom polskich rodzin a nie wąskiej grupie społeczeństwa, której dochody stale niewspółmiernie rosną :-(((
TakTak
4 miesiące temu
Obecny wiceminister sprawiedliwości u Tuska i Bodnara, który kradł kupując paliwo na wakacje służbową kartą, zarabiał w Instytucie badawczym PORT 40 tys. miesięcznie. I już wiemy, skąd takie średnie. A to im i tak nie wystarcza, żeby nie kraść...
gosc
4 miesiące temu
Nie ma się co dziwić wzrostowi średniego wynagrodzenia. Skoro opisany dzisiaj na wp. specjalista z Lewicy zarabiał 40 tysięcy na miesiąc, a przecież to nie jest wyjątek, to średnia rośnie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (280)
Edeg
4 miesiące temu
A to brutto czy netto? Podali?
Tomasz Gabrie...
4 miesiące temu
Gdybym miał 8 tysięcy nowych polskich złotych miesięcznie to bym był uśmiechnięty i bogaty oraz szczęśliwy!
Nemo
4 miesiące temu
Aby kontrolować społeczeństwo, trzeba mieć możliwość kontrolowania emocji ludzi. Kiedy władza chce wywołać strach to pokazuje zdjęcie Putina. Kiedy władza chce wywołać złość to publikuje dane o "przeciętnym" wynagrodzeniu.
Wyborca POKO
4 miesiące temu
Jeżeli właściciel firmy zarabia 100tys. zl. a jego 10 pracowników zarabia po 5tys. zl. miesięcznie, to jaka będzie średnia zarobków w firmie?
TW oscar
4 miesiące temu
Usmiechnieta Polska herr kondonalda. Pinindzy ni ma i ni bedzie
...
Następna strona