Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) uważa, że wzrost PKB Polski w 2024 r. osiągnie poziom 2,9 proc., natomiast inflacja CPI (Consumer Price Index), czyli zmiana cen w sklepach, odczuwana przez konsumentów nie przekroczy 3,9 proc.
"Oczekujemy, że wzrost realnego PKB w tym roku przyspieszy do 2,9 proc. dzięki rosnącym płacom realnym i wsparciu polityki fiskalnej, wzrostowi konsumpcji, ale słabszemu wzrostowi inwestycji" – napisano w najnowszej edycji raportu "Economic Outlook" .
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagrożenia dla gospodarki
Analitycy OECD wskazują również na zagrożenia, do których zaliczają m.in. eskalację wojny na Ukrainie, wolniejsze tempo konsolidacji fiskalnej (czyli poprawy salda budżetowego), a także wysokie inwestycje. Czynniki te mogłyby negatywnie odbić się na poziomie przewidywanej inflacji.
"Biorąc pod uwagę niepewność co do perspektyw inflacji i jej uporczywość, polityka pieniężna powinna pozostać restrykcyjna, a dalsze łagodzenie powinno następować stopniowo, aż inflacja trwale powróci do celu" - napisano w raporcie.
OECD zaleca stopniowe przeprowadzenie konsolidacji fiskalnej w ramach strategii średnioterminowej.
Jaki będzie rok następny?
"Przedłużone wsparcie fiskalne i szybsza niż oczekiwano absorpcja środków UE w ramach KPO może doprowadzić do silniejszego wzrostu gospodarczego i wyższej inflacji w 2025 r." - napisano.
Ekonomiści OECD szacują, że w 2025 r. wzrost gospodarczy przyspieszy w Polsce do 3,4 proc., a wskaźnik CPI wyniesie 4,5 proc.
OECD zaleca, aby nowy rząd opracował wiarygodną średnioterminową strategię konsolidacji fiskalnej i ustanowił niezależną radę fiskalną.