Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, odniósł się do decyzji jednej z izb Sądu Najwyższego, która podważa zasadność wygaszenia mandatu posła Macieja Wąsika. - Mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bez precedensu - zaznaczył.
Wyjaśnił, że status pana Mariusza Kamińskiego jest jasny. "Ma wygaszony mandat poselski", ale co do mandatu Macieja Wąsika "sprawa jest otwarta". - Czekam na decyzję Izby Pracy.
Najważniejsza ustawa roku
Pytany o to, czy możliwe będzie odroczenie Sejmu w związku z oczekiwaniem na decyzję Sądu Najwyższego w sprawie Wąsika i Kamińskiego, stwierdził, że "nie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sejm ma ściśle opisany harmonogramem. Jesteśmy w jednym z najważniejszych momentów w roku dla Sejmu, bo mamy uchwalić najważniejszą uchwałę z całego roku, czyli budżet. I temu wszystko w Sejmie jest dziś podporządkowane. Wszystko jest zaplanowane w najmniejszym szczególe, co do godziny na najbliższe tygodnie - zaznaczył.
Dodał, że brane pod uwagę było to, czy niektórych posiedzeń nie przyśpieszać, aby "dać Senatowi jeszcze jeden dzień".
By mieć pewność – w sytuacji, w której Pan Prezydent stał się miejscami zaskakującym partnerem dla rządu i Parlamentu. To jest coś, co dziś spędza sen z powiek, a nie panowie Wąsik i Kamiński - podsumował Hołowania.