Większość respondentów wyraziła sprzeciw wobec planów eksploatowania złóż litu nawet w przypadku otrzymania gwarancji dotyczących ochrony środowiska. Na pytanie: Czy poparłbyś otwarcie kopalni, gdyby Serbia otrzymała gwarancje od Niemiec i Unii Europejskiej, że będą przestrzegane wszystkie normy ochrony środowiska, ponad 52 proc. respondentów odpowiedziało, że nie. Niecałe 34 proc. ankietowanych zgodziło się na wydobycie metalu jedynie w takim scenariuszu.
Dyrektor Nowej Serbskiej Myśli Politycznej Dziordzie Vukadinović przypomniał, że rząd poprzez intensywną kampanię próbował pozyskać poparcie niezdecydowanych obywateli, ale nie odniósł większego sukcesu. Tylko osiem procent obywateli zmieniło negatywne nastawienie w przypadku otrzymania gwarancji dotyczących ochrony środowiska - zauważył Vukadinović.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że otwarcie kopalni popierają głównie zwolennicy rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, "którzy poprą wszystko, co mówi (prezydent) Aleksandar Vuczić".
- Przeciwnicy są rozproszeni politycznie i reprezentują wszystkie kategorie społeczne - zaznaczył.
Prezydent Vuczić zapowiedział w środę, że w piątek w Belgradzie podpisany zostanie protokół ustaleń między UE a Serbią w sprawie strategicznego partnerstwa na rzecz zrównoważonych surowców.
Przyjedzie kanclerz Scholz, który jest zainteresowany litem, przybędą też m.in. przedstawiciele Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Włoskiego Banku Rozwoju czy Mercedes-Benz - powiedział na antenie telewizji RTS serbski prezydent.
Zaznaczył, że Serbia nie pozwoli na eksport dużych ilości litu. - Maksymalnie 13 proc., reszta musi być używana do produkcji w Serbii - podkreślił.
Wizytę kanclerza Niemiec potwierdził w środę jego gabinet. Spotkanie będzie oficjalnie dotyczyć "dwustronnych, międzynarodowych i europejskich tematów politycznych". Nie jest jednak tajemnicą, że centralnym punktem programu będzie przyszłość serbskich złóż litu - napisał serbski tygodnik "Vreme".
Niemcy, jako największy producent samochodów w Unii Europejskiej, mają ogromny interes w pozyskiwaniu litu, szczególnie w Europie, aby zmniejszyć zależność od Chin - wyjaśnił tygodnik.
Rząd wypowiedział wojnę swojemu narodowi
Rząd Serbii przywrócił we wtorek możliwość eksploatacji litu w zachodniej części kraju. W odpowiedzi na zmiany prawne umożliwiające uruchomienie kopalni część serbskiej opozycji wezwała obywateli do masowych protestów. - Rząd wypowiedział wojnę swojemu narodowi, dlatego zapraszamy wszystkich obywateli do przygotowania się do powszechnej mobilizacji - powiedział poseł i aktywista środowiskowy Aleksandar Jovanović Ćuta.
Lit i jego związki są m.in. wykorzystywane do produkcji szkła i ceramiki żaroodpornej, wytrzymałych stopów używanych w lotnictwie, ogniw litowych i akumulatorów litowo-jonowych.
Geolodzy oceniają, że w Dolinie Jadar w Serbii mogą znajdować się największe w Europie zasoby tego surowca. Badacze z Economist Intelligence Unit zauważyli, że "wydobycie litu mogłoby być dla Serbii niesłychanie dochodowe".
W kraju znajduje się 1,3 proc. znanych na świecie zasobów metalu. Szacunkowa wartość serbskiego litu to 4 mld euro, a jego wydobycie w ciągu dziesięciu lat mogłoby zapewnić setki miejsc pracy oraz stały strumień dochodów dla rządu - podkreślili analitycy.