Natychmiastowa egzekucja na wniosek prokuratury. Makfa traci niezależność. Rosyjska firma będąca czołowym dystrybutorem makaronów i mąk w kraju, jest również głównym producentem zbóż i płatków zbożowych. To jeden z 5 największych producentów makaronów na świecie.
Przejęcie firmy ma wiązać się z zarzutami stawianymi właścicielom Makfy: były gubernator obwodu czelabińskiego Michaił Jurewicz podejrzany jest o przekupstwo, a były poseł regionalny Wadim Biełousow, został w 2022 r skazany na podstawie tych samych zarzutów - wyjaśnia "The Moscow Times". Obaj mieszkają za granicą.
Wykup i miliony na wojnę
Według doniesień RBC bezskutecznie starali się uniknąć rozprawy za zamkniętymi drzwiami, przekazując sprawę sądowi polubownemu. Jak podaje rosyjski dziennik, w ramach ugody zaoferowali odkupienie firmy i wydawanie miliarda rubli ( równowartość 12 mln dol.) rocznie na wojnę Rosji na Ukrainie.
Makfa na swoich stronach poinformowała, że "jej akcjonariusze deklarują, że będą dochodzić sprawiedliwości wszelkimi dostępnymi metodami prawnymi".
Z kolei prawnik firmy Paweł Chliustow cytowany przez gazetę przekonuje, że są podstawy do zaskarżenia wyroku do rosyjskiego Trybunału Konstytucyjnego.
Pełzająca nacjonalizacja
Jak ocenił "The Moscow Times", przejęcie majątku Makfy jest kolejnym przejawem "pełzającego dążenie Kremla do wymuszonych nacjonalizacji".
"Po rozpoczęciu przez Moskwę inwazji na sąsiednią Ukrainę na pełną skalę władze rosyjskie próbowały znacjonalizować kluczowe aktywa krajowego przemysłu obronnego, chcąc uzyskać większą kontrolę nad zwiększoną produkcją wojskową. Jednak masowe konfiskaty aktywów w coraz większym stopniu skupiają się na gospodarce cywilnej" - czytamy.