- Rzecznik informował już, iż zgodnie z literalną interpretacją przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych przedsiębiorcy, którzy korzystali z Małego ZUS (od lutego 2020 r. – Małego ZUS Plus) w latach 2019-2021, a następnie przez dwa lata: 2022, 2023 opłacali standardowe składki na ubezpieczenia społeczne, od stycznia 2024 r. mają prawo ponownie skorzystać z Małego ZUS Plus - zaznacza Adam Abramowicz, rzecznik MŚP.
Abramowicz dodaje, że do biura zgłaszają się przedsiębiorcy, "którym ZUS blokuje, unieważnia, odrzuca dokumenty ubezpieczeniowe dotyczące preferencyjnego oskładkowania nazywanego Małym ZUS Plus".
Praktyka odrzucania dokumentów bez rozpoznania sprawy w drodze decyzji administracyjnej podlegającej kontroli sądowej sama w sobie stanowi naruszenie praw przedsiębiorców. Niestety z relacji przedsiębiorców wynika, iż Zakład stosuje też inne reperkusje - dodaje Abramowicz.
Grzywna od ZUS-u
ZUS przestrzega, że może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł za składanie nieprawidłowych dokumentów ubezpieczeniowych. - Pomimo iż nie dysponuje prawomocnym orzeczeniem sądu powszechnego, na podstawie którego mógłby chociaż domniemywać, iż interpretacja ZUS jest nie do podważenia - uważa Abramowicz.
Przedstawiciela biura rzecznika MŚP zastrzega, że "zgodnie z Kodeksem wykroczeń odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę, nie popełnia wykroczenia ten, komu nie można przypisać winy".
- Wskutek działań Zakładu przedsiębiorcy w systemie e-WUŚ (elektroniczna weryfikacja uprawnień świadczeniobiorców) widnieją jako osoby nieuprawnione do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, pomimo iż sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej jest równoznaczny z podleganiem ubezpieczeniu zdrowotnemu, a tym samym oznacza, iż mają oni bezwzględne prawo do świadczeń - wyjaśnia Abramowicz.
Jej zdaniem działania ZUS-u "stanowią formę nadużycia pozycji organu, który dysponuje kapitałem osobowym, technicznym i finansowym, wobec przedsiębiorców o najniższych dochodach, czyli siłą rzeczy dysponujących najskromniejszymi narzędziami służącymi do obrony swoich praw".