"Tygodnik Gospodarczy Polski Instytut Ekonomiczny" przedstawił badania, które pokazują procentowy udział uczniów i studentów w wieku 15-29 lat łączących naukę z pracą. W przypadku Polski wynik wynosi 12 proc. Niestety, do europejskiej średniej sporo nam brakuje, ponieważ wynosi 23 proc. Publikowane dane dotyczą 2021 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodzi Holendrzy pracują i uczą się
Gdzie uczy się i pracuje najwięcej młodych ludzi? Okazuje się, że prym wiodą Holendrzy (70 proc.), a za nimi są Duńczycy z wynikiem 49 proc. Trzeci w zestawieniu są młodzi Niemcy z wynikiem 42 proc.
Z drugiej strony dane publikowane przez Polski Instytut Ekonomiczny pokazują, w których krajach najmniej młodych ludzi łączy pracę z nauką. Ostatni są Rumuni (2 proc.), Słowacy (4 proc.) oraz Bułgarzy i Węgrzy (5 proc.)
Jak wypadają młodzi Polacy?
Statystyki, które podaje Polski Instytut Ekonomiczny, obejmują szeroki przedział badanych. Gdyby wziąć pod uwagę wyłącznie studentów, to wyniki wyglądają inaczej. W 2021 r. liczba słuchaczów studiów licencjackich i inżynierskich, którzy studiują i pracują, oscylowała na poziomie 27 proc., natomiast magisterskich aż 39 proc.
Czy łącznie pracy i nauki jest pożądanym modelem?
Czy łączenie pracy i nauki ma dobry wpływ na młodych Polaków? Z jednej strony istnieje prawdopodobieństwo, że mnogość obowiązków wymusi na studencie rezygnację ze studiów, co przekłada się na brak dyplomu.
Z drugiej strony wczesne podjęcie pracy zarobkowej pomaga wyrobić sobie kompetencje miękkie, np. organizowanie czasu, komunikację interpersonalną, czy rozwiązywanie problemów. Badacze wskazują, że łączenie pracy i nauki zmniejsza prawdopodobieństwo bezrobocia w przyszłości, a także pozytywnie wpływa na negocjowanie wynagrodzenia, czy awans na lepsze stanowisko.