Trzykrotnie wyższe ceny nawozów to poważny problem dla rolnictwa. Jak pisaliśmy w money.pl, poprzez podwyżki cen gazu wzrosły koszty produkcji, a to w efekcie odbije się na przyszłorocznych cenach żywności.
- Te podwyżki cen nawozów są tragiczne dla rolników, zasiewów i w efekcie dla ludzi, którzy znów więcej zapłacą w sklepach - mówił money.pl Tomasz Mucha, rolnik spod Wrocławia.
Interwencja
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wezwał w sobotę w Rzeszowie rząd do interwencji na rynku nawozów. - Nie ma dzisiaj odpowiedniej pomocy państwa dla rolników, którzy potrzebują po prostu wsparcia w uprawach – mówił.
Jest na to szansa, bowiem problem dostrzega również rząd. W piątek premier Mateusz Morawiecki podczas sesji pytań i odpowiedzi na Facebooku, zapowiedział, że jeśli sytuacja na rynku nawozów sztucznych nie uspokoi się, będziemy wpływali na cenę poprzez interwencje zakupowe.
Galopada cen
Szef ludowców jednak idzie szeroko. Jego zdaniem konieczna jest również reakcja w sprawie galopady cen paliw i energii.
Jak przypomniał Kosiniak-Kamysz, cena benzyny wzrosła w ciągu roku o 29 proc. - Gros tej ceny do podatki i akcyza. Pan prezes Kaczyński mówił o tym, że on nie chce obniżać dochodów budżetu państwa. A my nie chcemy jako PSL uszczuplać dochodów polskich rodzin – mówił podczas zjazdu w Rzeszowie.
W ten sposób odniósł się do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na antenie radia RMF FM wicepremier, który przekonywał, że "nie obniżałby obecnie akcyzy, aby zmniejszyć ceny paliw, bo nie powinno się ograniczać dochodów państwa".
Dodał, że obniżenie akcyzy nie jest jedyną metodą, aby obniżyć tę cenę. - Natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze troszkę ograniczyły swoją ekspansję dochodową - mówił Kaczyński.
Lider PSL podał też propozycje zmian tej sytuacji. Po pierwsze obniżka akcyzy na paliwo. - Odejść od wszystkich podatków, które są zbyt wysokie. 10 lat temu proponował to prezes Kaczyński, niech teraz to zrealizuje – stwierdził Kosiniak-Kamysz. W ramach tego proponował, by zredukować VAT na energię do 8 proc.