O przyszłości inwestycji Chińczyków pisze "Puls Biznesu". Dziennik zauważa, że choć z początku Polska wyrastała na jednego z faworytów do ulokowania w niej fabryki baterii, to jednak obecnie sprawa przycichła, a inwestorzy "przestali się odzywać".
Fabryka nie w Polsce, lecz na Węgrzech
Wcześniej gazeta informowała, że wśród proponowanych lokalizacji największe szanse na inwestycję miały działki w Gorzowie Wielkopolskim oraz Jaworze.
Teraz jednak węgierskie media są przekonane, że Chińczycy ostatecznie wzrok swój skierowali ku Debreczynowi. To właśnie tam ma powstać ogromna fabryka. Według nieoficjalnych doniesień Polska przedstawiła mniej korzystne warunki inwestycyjne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińczycy nie przysłali informacji, że rezygnują z projektu w Polsce. Przestali się odzywać do wszystkich partnerów w Europie Środkowej i Wschodniej. Dostali kompleksową ofertę, działki na nich czekają. Wierzymy, że wciąż jesteśmy w grze. Jeśli jednak nie dojdzie do tej inwestycji, nie będziemy płakać — stwierdza w rozmowie z "PB" przedstawiciel strony rządowej.
CATL to gigant na rynku elektromobilności
CATL jest największym światowym graczem na rynku produkcji baterii litowo-jonowych wykorzystywanych w pojazdach elektrycznych. W ubiegłym roku wytworzył ich o 170 proc. więcej niż jeszcze przed dwoma laty. Dzięki temu stał się liderem sektora z jedną trzecią globalnego rynku w zasięgu.