Jak podaje serwis ZDF, firma zamknie w tych trzech krajach wszystkie 140 sklepów stacjonarnych, które zatrudniają dziś około 350 osób. Klientom w Niemczech, Austrii i Szwajcarii zostanie jedynie możliwość korzystania ze sklepu internetowego Yves Rocher i zamawiania dostaw do domu.
"Ogromne wyzwania gospodarcze"
Problemy zaczęły się już w czasie pandemii koronawirusa, kiedy to firma zamknęła część sklepów w tych krajach. - Ostatnie dwa lata również postawiły nas przed ogromnymi wyzwaniami gospodarczymi - mówią przedstawiciele firmy, cytowani przez "Bild".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przy obecnym modelu biznesowym i ze względu na ogromne wyzwania gospodarcze Yves Rocher nie jest w stanie działać w sposób zrównoważony i skuteczny. Dlatego planujemy stopniowe zamykanie sklepów w Niemczech, Austrii i Szwajcarii w nadchodzących miesiącach - dodają.
Co ze sklepami Yves Rocher w Polsce?
Czy problemy firmy odbiją się na jej klientach w Polsce? Jak podaje serwis wiadomoscihandlowe.pl - nie. Przedstawiciele Yves Rocher tłumaczą serwisowi, że działania takie jak w Niemczech, Austrii i Szwajcarii nie są planowane nad Wisłą, a polscy "konsumenci nadal będą mogli znaleźć i zakupić produkty Yves Rocher poprzez wszystkie dostępne kanały sprzedaży." W Polsce firma ma 85 sklepów.
Przedstawiciel Yves Rocher w stanowisku przesłanym Wiadomościom Handlowym tłumaczy, że decyzja o zamknięciu placówek za naszą zachodnią granicą jest pokłosiem planu restrukturyzacji firmy, który ma jej pozwolić na powrót na ścieżkę trwałego wzrostu. Restrukturyzacja dotyczy też sklepów w Hiszpanii i Szwecji.