Choć 26 maja jest dniem pracującym, to przed godz. 10 w warszawskim sklepie Woolworth zameldowała się spora grupa klientów. W wielu przypadkach to był główny powód odwiedzin galerii Fort Wola, która w 2023 r. wznowiła działalność po kilku latach. Potwierdzały to ich rozmowy, w których wymieniali się informacjami, na którym piętrze można znaleźć nowy punkt sprzedaży. Porównywali też ceny produktów dostępnych w niemieckiej sieci z tymi u konkurencji.
Sieć zresztą kusiła chętnych specjalnymi promocjami przygotowanymi na otwarcie, o których opowiadał speaker obecny przed sklepem. Ponadto rozdawała prezenty kupującym, w których znalazły się m.in. szczypce kuchenne, deski do krojenia czy kremy do ciała. Przed wyjściem z galerii osoby z paragonami mogły zakręcić kołem fortuny, gdzie główną nagrodą były okulary przeciwsłoneczne. Natomiast obok wyjścia stał food truck. Tam z kolei do odbioru był darmowy hot dog.
Warszawa to początek. Woolworth zdradza plany
Po godz. 10 na dobre ruszyła sprzedaż, co oznaczało też spore kolejki do kas. Klienci musieli czekać w nich nawet kilkanaście minut. Obecny na otwarciu Rado Straka, dyrektor sprzedaży w Woolworth Polska, w rozmowie z money.pl zdradził plany sieci na kolejne miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mamy już wstępne, jak i potwierdzone lokalizacje kolejnych sklepów. Z tego, co pamiętam, 11 sierpnia otwieramy się w Bełchatowie, 25 sierpnia – w Zielonej Górze, a 1 września – w Łodzi. Kolejne sklepy będą w Częstochowie, Warszawie, Opolu i Żyrardowie. Do końca roku planujemy mieć w Polsce ok. 20 sklepów. Nasza strategia zakłada, że co roku będziemy otwierać 30-35 sklepów i w ciągu 10 lat będziemy mieli ich 400 – wylicza Rado Straka.
To oznacza, że plan jest jeszcze ambitniejszy, niż ten pierwotnie nakreślony. W październiku 2022 r. w rozmowie z portalem retailnet.pl Maciej Ćwikła, ówczesny prezes zarządu Woolworth Polska, opowiadał, że do kwietnia 2024 r. sieć ma mieć 15-25 sklepów w naszym kraju.
Oferta skrojona pod Polaków
W warszawskim sklepie kupić można m.in. tekstylia, produkty kuchenne, sanitarne, zabawki dla dzieci, a nawet elektronikę. Woolworth wcześniej deklarował, że w jego ofercie jest od 8 do nawet 12 tys. produktów.
Punkt w Forcie Wola jest trzecim, który sieć otworzyła w Polsce. Jak debiut niemieckiego giganta ocenia przedstawiciel branży? – Powiedziałbym, że nie pomachali ręką zbyt spektakularnie. Natomiast oferta wydaje się dosyć dobra. Widać, że przygotowali się dobrze do wejścia na polski rynek – mówi money.pl Lukas Jeznach, niezależny ekspert e-commerce oraz ekspansji międzynarodowych, związany z Business Centre Club oraz Digital Experts Club.
Oszczędny marketing
Nasz rozmówca zwraca też uwagę na fakt, że firma na razie nie prowadzi ogólnopolskich kampanii promocyjnych. – Podejrzewam, że jest to spowodowane tym, że obecnie mają za mało sklepów i kampanie o zasięgu ogólnopolskim w tej chwili byłyby "przepalaniem" budżetu – zauważa ekspert BCC.
Jego spostrzeżenia potwierdza w rozmowie z money.pl Angelika Sobolewska, founder agencji Midnight Issue, przedstawicielka branży marketingowej. – Marka ruszyła ze swoimi działaniami w digitalu z początkiem maja. Widoczne są pierwsze informacje prasowe o nowo otwartych sklepach. Uruchomiona została komunikacja w języku polskim w mediach społecznościowych, czyli na Facebooku i Instagramie. Marka weszła także w pierwsze współprace z udziałem influencerów – wymienia nasza rozmówczyni.
Klienci na razie polują na promocje i są ciekawi
Jak pisaliśmy w money.pl, na otwarcie sklepu w Krakowie zawitały tłumy. Sytuacja powtórzyła się też w Poznaniu.
Sądzę, że w tych tłumach znajdują się osoby szukające okazji i atrakcyjnych ofert, o które łatwo przy otwarciu sklepu. Nie powiedziałbym natomiast, że są to klienci, którzy szybko zwiążą się z siecią i będą regularnie przychodzić do jej sklepów – komentuje Lukas Jeznach.
Burzliwa historia sieci
Woolworth w Polsce o względy klientów zmierzy się przede wszystkim z: Pepco, Action i Tedi. Firma jest dziś jedną z najprężniej rozwijających się w Niemczech sieci handlowych. Jednak jeszcze kilka lat temu groziło jej bankructwo. Burzliwą historię marki opisywaliśmy szczegółowo w money.pl.
Krystian Rosiński, dziennikarz i wydawca money.pl