Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|

Nie tylko "Sukcesja". Niedługo wraca jeden z najlepszych seriali o biznesie

3
Podziel się:

Ostatnie miesiące w świecie seriali zdominowała m.in. "Sukcesja", jedna z najgłośniejszych produkcji o biznesie i miliarderach. Jeśli tęsknicie za tego typu rozrywką, to niedługo pod strzechy trafi siódmy i ostatni sezon innego, świetnego serialu o pieniądzach i rozgrywkach bogaczy - "Billions".

Nie tylko "Sukcesja". Niedługo wraca jeden z najlepszych seriali o biznesie
Kadr z serialu "Billions", który w sierpniu powróci z siódmym sezonem (East News)

Ostatni sezon "Sukcesji" zostawił wielu widzów z dziurą w sercu. Bo chociaż Kendall, Roman czy Shiv jako rozpieszczone dzieci miliardera byli szalenie irytujący swoim oderwaniem od rzeczywistości, to ich losy śledziło się z zapartym tchem.

Co oglądać po "Sukcesji"? "Billions" to warty uwagi serial o biznesie i miliarderach

"Sukcesja" nieco przyćmiła inny serial, który do niedawna mógł być uważany za najlepszą produkcję w odcinkach o biznesie, pieniądzach i miliarderach - "Billions". To opowieść o losach dosyć bezwzględnego inwestora i prawdziwego rekina finansjery Bobby'ego Axelroda (w tej roli Damian Lewis) oraz jego funduszu inwestycyjnego Axe Capital. Axelrod nie waha się podejmować kontrowersyjnych decyzji i wykorzystywać wszelkich dostępnych środków - nawet niekoniecznie legalnych - do zarabiania pieniędzy. Do bezwzględności zachęca też swoich pracowników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Największa afera giełdowa ostatnich lat? "Jeden tweet wystarczył i kurs się zawalił"

Serial ukazuje zarówno działania prywatne, jak i zawodowe Axelroda, a także losy poszczególnych pracowników. Kluczowa w całej układance jest Wendy Rhoades (grana przez Maggie Siff), która pełni rolę psycholożki i trenerki dla traderów mającej pomagać im osiągać maksymalną efektywność.

Jednocześnie Wendy jest żoną Chucka Rhoadesa (Paul Giamatti) - prawnika i prokuratora, który za cel stawia sobie udowodnienie, że Axelrod zarabia pieniądze w nielegalny sposób. To właśnie konflikt Rhoadesa i Axelroda napędza główną fabułę serialu przez kilka sezonów, by w piątym i szóstym zaserwować widzom spory zwrot akcji.

"Billions" wraca z siódmym sezonem

"Billions" ma zdecydowanie mniejsze ambicje artystycznie niż "Sukcesja", ale dzięki temu jest produkcją dużo lżejszą i bardziej strawną. To po prostu solidna, wciągająca opowieść o wojenkach miliarderów i polityków, brudnej grze, która zdaje się nigdy nie mieć końca. Pikanterii, oczywiście, dodają wszystkiemu dosyć pogmatwane i nieoczywiste relacje pomiędzy głównymi bohaterami.

Teraz "Billions" przypomina o sobie i wraca z siódmym sezonem już 11 sierpnia. Dla tych, którzy nie oglądali - rekomendacja, by sięgnąć po wszystkie sześć sezonów. A dla tych, którzy seans mają już za sobą - trailer najnowszej serii.

Zobacz także: Billions Season 7 Official Trailer | The Final Season | SHOWTIME
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Pati
rok temu
Czy sukcesja jest o biznesie? Nie sądzę. To studium psychologiczne stosunków chorego rodzica i jego dzieci.
Woyciech
rok temu
Wolę płytki Billions niż przereklamowaną Sukcesję. Ciężko mi policzyć ile razy przysnąłem oglądając ten drugi gniot i czekając na to, że w końcu zobaczę coś co sprawi, że wszystkie achy i ochy będą miały uzasadnienie. Ale chyba mamy takie czasy. To co ma się sprzedać ma się sprzedać i kropka. Musi zatem mieć dobry PR, nagrody, a że jest nudne, monotonne i wyjęte jak z taniego poradnika do psychoanalizy to już kwestia drugorzędna. Kasa się styka i o to chodzi.
Chrisz77
rok temu
Jeśli szczerze to obejrzałem kilka odcinków billions i dałem sobie luz...nic szczególnego nie ma w tym serialu.nudny jak flaki z olejem...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3)
Woyciech
rok temu
Wolę płytki Billions niż przereklamowaną Sukcesję. Ciężko mi policzyć ile razy przysnąłem oglądając ten drugi gniot i czekając na to, że w końcu zobaczę coś co sprawi, że wszystkie achy i ochy będą miały uzasadnienie. Ale chyba mamy takie czasy. To co ma się sprzedać ma się sprzedać i kropka. Musi zatem mieć dobry PR, nagrody, a że jest nudne, monotonne i wyjęte jak z taniego poradnika do psychoanalizy to już kwestia drugorzędna. Kasa się styka i o to chodzi.
Pati
rok temu
Czy sukcesja jest o biznesie? Nie sądzę. To studium psychologiczne stosunków chorego rodzica i jego dzieci.
Chrisz77
rok temu
Jeśli szczerze to obejrzałem kilka odcinków billions i dałem sobie luz...nic szczególnego nie ma w tym serialu.nudny jak flaki z olejem...