Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

"Nie udało się uniknąć błędów". Sasin o obsadzaniu państwowych spółek

45
Podziel się:

Taki jest charakter państwowego biznesu, że trafiają do niego ludzie z polityki - stwierdził Jacek Sasin pytany, czy PiS stracił władzę m.in. przez to, co się działo w spółkach Skarbu Państwa. - Oceniajmy tych ludzi po efektach, nie sympatiach politycznych - zaapelował.

"Nie udało się uniknąć błędów". Sasin o obsadzaniu państwowych spółek
Jacek Sasin przestanie być ministrem aktywów państwowych (GETTY, NurPhoto)

Ustępujący minister aktywów państwowych został zapytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, czy utrata władzy przez PiS wynika częściowo "z tego, co się działo w spółkach Skarbu Państwa". Konrad Piasecki wymienił nazwiska Małgorzaty Sadurskiej, Daniela ObajtkaJerzego Kwiecińskiego, czyli działaczy i polityków PiS, którzy zostali prezesami państwowych koncernów.

Jak ujawniła Bianka Mikołajewska w Wirtualnej Polsce, we władzach 19 państwowych spółek zasiadało w ostatnich latach 152 ludzi "Dobrej Zmiany". 90 z nich zostało dzięki temu milionerami lub multimilionerami.

- Nie udało się uniknąć tych wszystkich błędów poprzednich ekip, które rządziły Polską. Taki jest charakter państwowego biznesu, że trafiają do niego ludzie z polityki, ale nie znaczy, że są to ludzie niekompetentni - przekonywał Sasin w odpowiedzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klub milionerów. "Nie wiem z czym pan ma problem"

Sasin broni Sadurskiej w PZU. "Wyniki to jej zasługa"

Jacek Sasin odniósł się do przykładu państwowego ubezpieczyciela. Małgorzata Sadurska do zarządu PZU weszła w 2017 r. Wcześniej, od 2015 r. była szefową Kancelarii Prezydenta RP. Jej nominacja wzbudziła kontrowersje, wskazywano na jej wysokie zarobki w PZU, mimo braku doświadczenia w biznesie.

PZU ogłosiło wyniki za ostatnie trzy kwartały i są rekordowe, to zasługa Małgorzaty Sadurskiej. Oceniajmy tych ludzi po efektach, a nie sympatiach politycznych - stwierdził Sasin w TVN24.

Pytany był także o jeden z punktów programu wyborczego PiS z 2019 r., który zakładał "ujednolicenie mechanizmu weryfikacji kandydatów na stanowiska kierownicze w spółkach Skarbu Państwa". - Ale ten mechanizm jest, wynika z kodeksu spółek handlowych. Członkowie zarządów wybierani są przez rady nadzorcze, a rady nadzorcze przez akcjonariuszy - stwierdził Sasin.

Jednak w wielu spółkach, gdzie wyłącznym lub większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, o obsadzie decyduje wówczas nadzorujący minister. Nadzór nad większością państwowych spółek sprawował właśnie resort Jacka Sasina.

- Skarb Państwa jest często mniejszościowym akcjonariuszem w wielu spółkach. Wszyscy kandydaci są oceniani w sposób merytoryczny - przekonywał minister.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
WYRÓŻNIONE
Aqq
rok temu
Sasin tez był błędem, który nas podatników kosztował miliony a może nawet miliardy zł.
Każdy to wie
rok temu
Klamie...rodzinki tylko zatrudniał świty kaczyńskiego....
On wie
rok temu
Oddaj 70 milionów...a gdzie miliardy ze SKOK WOLOMIN ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (45)
Pruszków
rok temu
Ta góra salcesonu jako pierwsza powinna wylecieć z PZU a za nią Kotecka żona Ziobry tak prawdę pisząc kto ją podesłał Zbyszkowi, pamiętacie?
Olo
rok temu
Znamy to. Vce prezes d/s technicznych dużej elektrowni to były mistrz sprzątaczek. Takie życie.
matołki
rok temu
Amatorzy nie posiadający wiedzy ale działacze PIS obsiedli spółki i niesłusznie zostali milionerami. Część obywateli tego nie zrozumiała i dalej głosowała na tych co ich okradali .
Kocham Arletę
rok temu
Zacznijmy od podstaw. Od około 25 lat stronnictwa polityczne nie miały żadnych skrupułów przed obsadzaniem spółek skarbu państwa swoimi ludźmi. Z reguły dotyczyło to kluczowych stanowisk. Za czasów poprzedniego PO i przez ostatnie lata PIS skala obsad przypadkowymi ludźmi w spółkach przekroczył granicę rozsądku. Doprowadziło to do ogromnego wzrostu cen paliw, energii, nawozów etc. Czyli produktów naturalnych monopolistów, kontrolowanych przez państwo. W tle jeszcze hulała teoria wymyślona przez sztabowców PIS polegająca na wymianie całej tzw. klasy średniej czyli ci co coś osiągnęli za czasów PO musieli być wymienieni dla zasady. Nie patrzono na interes firm - programowo niszczono ludzi, zastępując ich biernymi miernymi ale wiernymi. Przykładów można mnożyć. Doprowadzono też do całkowitego uzależnienia Polski od importu kluczowych technologii i surowców (nawet węgiel musimy importować). Nie wiem czy rządzący obecnie i w przyszłości są w stanie zmienić te niekorzystne trendy gdyż gospodarka światowa jest tak skonstruowana, że kieruje nią kilku ludzi. Chciałbym aby szanowano interes Polski w tych spółkach oraz szanowano ludzi tam pracujących od wielu lat. Co będzie zobaczymy.
Mlki
rok temu
Będą płakać teraz będą rządzić mafie i będą na wzajem się zabijać bo tak z tego wynika pozdrawiam
...
Następna strona